Wróciłam dzisiaj zmęczona ze szpitala,
ale że za oknem piękna, słoneczna pogoda
to polazłam z dziećmi na korty
i 1,5h rżnęłam z młodym w tenis :)
Zadowolona jestem bardzo,
choć teraz gdy zaczęły się sensacje
po-kroplówkowe
i boli mnie każda kosteczka i mięsień
to nie wiem czy to był dobry pomysł ...
Znalazłam fotkę Zosi z ubiegłego roku:
Zosia jako koszyk Wielkanocny, hihi ;)
**************
Spokojnego weekendu :)
********************
Postaram się wieczorem pozaglądać i do Was :)
NotMyself
24 marca 2012, 11:03Kochana od pol roku biore i zbyt wiele chyba mi nie daja...moze trzeba zwiekszyc dawke.Umowie sie z GP.... Dziekuje za wsparcie:* fajna ta Twoja Zosia:)
ButterflyGirl
24 marca 2012, 09:31Dzieci lubią włazić w kosze, donice , itp - ja kochałam włazić w wersalkę eheh
Antenka34
24 marca 2012, 08:04trzymaj sie i nie szalej z dzieciakami tylko troche sie oszczedzaj :)) pozdrawiam
hoffnungsvoll
24 marca 2012, 07:34Miłego weekendu Oluś! Buziaczki!
Asiupek
24 marca 2012, 00:40Ach to super ze tyle energii masz ze mozesz lupac przez poltorej godz! I w ogole fajnie takie rzeczy z dzieciaczkami robic zamiast siedziec przed telewizorem czy cos. Ja uwielbiam tenis, ale z moja koordynacja to nie jestem niestety za dobra pomimo ze gram juz dosc dlugo i na lekcje chodze ;P
Asiupek
24 marca 2012, 00:09Ale mloda miala ubaw w koszu :D :D :D A tez mam na jutro korcik juz zamowiony :) Tak sie przez zime stesknilam za tenisem! A dobrze grasz? No i dzieki za komplement :)
Kenzo1976
23 marca 2012, 23:44Super focia :)* zdrówka życzę i uważaj na siebie :)*
mamaam1982
23 marca 2012, 22:03haha Zoska super;)
malgonia1940
23 marca 2012, 21:23dzięki Kochana za stronkę.mam nadzieję,że na nic poważnego nie chorujesz?