Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
22 marzec 2012



Mam bzika i to mega ciężkiego 
w nagrodę za "trudy i znoje"
polazłam z dziećmi do McDonald's
i zeżarłam wielki zestaw 
+ Strawberry Milkshake
co dało w sumie z wcześniej zjedzonymi posiłkami 
prawie 4500kcal :/


Oczywiście policzyłam to dopiero dzisiaj rano :/

...
Wczorajszy dzień był pełen emocji,
bo mała tak jak przewidywałam
 szalała jak dzik w szkolnej bibliotece
mimo zabranych dla niej kredek,
kolorowanek, książeczek, puzzli i innych zabawek
+ całej masy różnych przekąsek 
i 3 rodzajów picia


...
Za to w szkole tak jak się spodziewałam
pochwały itp dla Oskara więc w sumie jest dobrze :)


Calineczkazbajki - dziękuję za radę, ale my właśnie się odzwyczajamy od chodzenia na szelkach :)
  • calineczkazbajki

    calineczkazbajki

    23 marca 2012, 10:37

    z kranu ... poczytaj :http://kobieta.dziennik.pl/dziecko/artykuly/384270,jak-odmawiac-dziecku-jak-powiedziec-dziecku-nie.html

  • Chicitaa

    Chicitaa

    23 marca 2012, 02:09

    Sporo, ale co tam czasu już nie cofniesz więc nie ma co się przejmować :)

  • Asiupek

    Asiupek

    22 marca 2012, 22:18

    O to kawalek masz do tej szkoly! A w ogole to kiedys tez zawsze w Macu picie na shake'a wymienialam lol Az wspomnienia mnie wziely jak o tym przeczytalam :D

  • NotMyself

    NotMyself

    22 marca 2012, 21:13

    http://www.johnfrieda.co.uk/homecolour/ Patrzylam z tych ale Ty tez bys musiala rozjasniaczem potraktowac,ja wlasnie tego sie boje...ech trudno bylo mi znalezc cokolwiek jak nie pracowalam...ale fakt mam dosyc,ci ludzie sa chorzy...Ps tez dzis na 3 tys skonczylam...:*

  • moninii

    moninii

    22 marca 2012, 18:55

    Zosia chyba ma jednak troszkę za dużo luzu, pracowałam z dziećmi ponad 3 lata i tak wnioskuję ;)) nie chcę Cię straszyć ale może być potem coraz ciężej ;( nie martw się- raz na jakiś czas nic się nie stanie jak zjesz 4,5tys kcal :)

  • WielkaPanda

    WielkaPanda

    22 marca 2012, 18:06

    Nie podejrzewałabym, że to aż tyle kalorii wyniesie... Niech ci idzie na zdrowie a nie w biodra:)

  • ar1es1

    ar1es1

    22 marca 2012, 14:48

    Ja juz chyba z 4 dni w marcu z taka iloscia kcal zaliczylam...Tylko,ze u mnie nie w nagrode a jako pocieszenie w niewesolej sytuacji to mialo miejsce.

  • calineczkazbajki

    calineczkazbajki

    22 marca 2012, 13:45

    bez konsekwencji to daleko nie pojedziesz...dlatego nie dziw się ze Zosia szaleje

  • ButterflyGirl

    ButterflyGirl

    22 marca 2012, 13:40

    Wow 4,5 tyś. Ja bym chyba umarła dzisiaj z poczucia winy. No, ale ja i jem dużo mniej (więc nasze grzechy) mniej więcej się sumują :)

  • szepczaca12

    szepczaca12

    22 marca 2012, 13:06

    4,5 tys kcal, skąd ja to znam. Już raz w marcu tak miałam:P waga po tym skacze jak szalona, nie warto:(

  • calineczkazbajki

    calineczkazbajki

    22 marca 2012, 12:52

    a czy Zosia ma kary i nagrody ?

  • coraz.bardziej.piekna

    coraz.bardziej.piekna

    22 marca 2012, 12:29

    Ale za takie trudy... w ogole pusc to w zapomnienie :)

  • hanejowa

    hanejowa

    22 marca 2012, 12:29

    brawo!! hihi jesteś mistrzem w ilości kcal!! zawsze to jakiś sukces!! nooo i oczywiscie gratki dla synusia

  • agus2003

    agus2003

    22 marca 2012, 12:25

    Za trudy i znoje należała się nagroda:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.