I
I - omlet z plastrem szynki z indyka i cebulą + pół pomidora z cebulką na talerzyku
II - pomidor z mozarellą light, oliwkami i bazylią :)
III - sałatka - tuńczyk, fasola czerwona, jajko, szczypiorek, ogórek kiszony
IV - 15 migdałów
V - piers z kurczaka z brokułami
II
I - Jajecznica z 3 jaj z łososiem i cebulką + serek homogenizowany naturalny ze słodzikiem i aromatem waniliowym
II - 5 zwijek z szynką posmarowaną chrzanem + kawałek ogórka + papryka
III - 15 migdałów i jogurt. naturalny
IV - sałatka grecka
V - Leczo
III
I - twaróg 0% + 3 tabl. słodzika + aromat waniliowy + 15 migdałów
II - pół ogórka + 1/3 mozarelli
III - pół kalafiora + 150gr piersi z kurczaka
IV - Leczo
V - wiejski 3% z papryką
IV
Start - łyżka siemienia lnianego
I - 3 jajka sadzone na cebulce i pieczarkach na łyżeczce oliwy
II - pomidory z połowa mozzarelli light + 5 oliwek, 8 migdałów
III - sałatka z tuńczuka ( 1 jajko, pół puszki tuńczyka, sałata lodowa, fasola czerowna, szczypiorek, koperek)
IV - pierś z indyka z fasolką szparagową i brukselką
V - wiejski z papryką, albo sadzone z fasolką :)
V
Start - łyżka siemienia lnianego
I - Jogurt naturalny + 1/3 twarogu + 5 migdałów
II - pomidory z mozarellą + oliwki i odrobina oliwy
III - sałatka z tuńczyka ( sałata lodowa, tuńczyk, ogórek kiszony, szczypiorek, natka pietruszki, fasola czerwona)
IV - fasolka szparagowa + brukselka + 2 jajka sadzone
V - serek wiejski z papryką :)
redshadow
15 marca 2012, 23:26dzieki:) i powodzenia z SB. jak wroce chetnie sie dowiem jak to dziala i czy warto sprobowac:)
kolesmaro
15 marca 2012, 23:01Kochanie, piękne menu i brawo za nie! A jak Ty się czujesz, lepiej już? Ja mam mega ochotę na coś słodkiego, ale nie wiem co. Może dopiero zjem jak się zważę w niedzielę rano? W sumie to zjadłabym czekoladę, wyczaję coś mało kalorycznego do śniadania. A ja miałam znowu zawalony tydzień, ale jakoś daję radę. Widziałam własnie, coś się mało pisze tam ostatnio, jakies mam głupie uczucie, że jak ja się odezwę to wszyscy milczą hahaha odzywać sie będę, będe : * pozdrawiam, buziaczki, uściski! : *
NotMyself
15 marca 2012, 14:07Moj to sie tak tym cieszyl,ze zadzialo jakby 6 w totka trafil:) Taa...w Tajlandii schudla 20 kg...nie karmil jej chyba ciul glupi... teraz znow jedzie.Wiem,ze mialam juz nigdy wiecej ale moj M ze mna sie wprowadzi (przynajmniej na 2 noce w tyg)...i zarobie 6 stow tyg...Buzia:*
szepczaca12
15 marca 2012, 13:37hm... daj znać czy działa:>
Asiupek
15 marca 2012, 13:24:) Nie, nie sadze ze koles by mnie rozliczal z wydatkow. Tylko chce isc gdzies, gdzie moge zaproponowac ze za siebie zaplace i de facto to zrobic :) Bo na 1szej randce mi wszystko postawil, na drugiej szampana, koktaile i wystawna kolacje, a ja mu jednego drinka na koniec :P A nie chce siedziec jak jakas lampuciara i czekac zeby mi koles ciagle wszystko sponsorowal... A z drugiej strony, z tego co gadalismy to on czesto bywa w lokalach, o ktorych ja czytam w czasopismach co najwyzej, wiec mialam stresa ze on takie lubi i bedzie sie czul niezbyt w jakims miejscu z nizszej polki.
redshadow
15 marca 2012, 13:14wyglada fajnie:) dla mnie tylko troche za duzo jajek, bo srednio lubie, ale ogolnie to menu bardzo urozmaicowe, wrecz slinka cieknie:) tez mysle o SB, juz nie raz sie nad nia zastanawialam, ale zawsze myslalam ze jednak schudne sie ograniczajac. jak widac niezbyt mi to wychodzi po tych ponad 4 latach tutaj, wiec chyba sie zdecyduje po swietach, bo teraz mam tyle wyjazdow, ze nie bardzo moge kontrolowac moje menu.
groszek305
15 marca 2012, 13:08całkiem smacznie . . .
ButterflyGirl
15 marca 2012, 12:57Ja już się boję diet typu SB itp
NotMyself
15 marca 2012, 12:51Pieknie ulozony jadlospis...ech moje SB...na mnie niestety zle dziala...bo pozniej we lbie mi sie przewraca i nie potrafie sie przestawic na normalne jedzenie... A Twoj W niech nie marudzi tylko sam sprzata!:*