1. nie jeść słodyczy
2. więcej pić
3. jeść 5 posiłków dziennie, co 3h, regularne przerwy, stałe pory
4. wstawać wcześniej
5. codziennie na czczo 30 minut łagodnych ćwiczeń rozciągających
6. codziennie 2h spaceru
7. co sobotę sumiennie 1h grać w tenis
8. zrezygnować z pieczywa
9. zrezygnować ze słodkich napojów
10. zrezygnować z piwka
11. poskładać hoola i zacząć w końcu nim kręcić
12. wytrzeć kurz z orbitreka i zacząć go używać
13. nie kupować słodyczy
14. kupić mleko sojowe i odtłuszczone krowie
15. jeść więcej surowych warzyw
16. zmienić tryb dnia/funkcjonowania
17. chodzić spać o przyzwoitej porze / wysypiać się
18. zacząć jeździć na rowerze
19. kupić Zosi rower i nauczyć ją jeździć póki co na 4 a później na 2 kółkach
20. kupić kijki do nordic i zacząć ich używać
21. dokładnie przeżuwać to co jem i jeść powoli
22. przygotowywać starannie pełnowartościowe, niskokaloryczne posiłki i ładnie je podawać
23. jeść zawsze siedząc w livingu, przy stole
24. nie jeść przy włączonym tv
25. nie podjadać
Wprowadzić w życie!!!
Hanejowa wielkie dzięki za dobry pomysł :*
anek25
3 marca 2012, 09:37fajna lista ja tez powinnam parę punktów z niej wykorzystać :)
megi244
2 marca 2012, 19:56Musze u siebie jeszcze ułożyć swoje postanowienia, zasady odchudzania już swoje mam tylko jeszcze postanowienia :)
megi244
2 marca 2012, 19:53Super postanowienia :)
szepczaca12
2 marca 2012, 10:53Postanowienia pełną parą:D Teraz tylko wystarczy czytać to codziennie:)
iska211
2 marca 2012, 10:25Z calego serduszka mego czarnego dziekuje Ci kochana :-)
groszek305
2 marca 2012, 07:45oo musze swoje pkt wyznaczyc :* dzięki :))
redshadow
2 marca 2012, 00:17dobry plan, tez musze sie bardziej przylozyc i wziac za siebie
hoffnungsvoll
1 marca 2012, 21:39Ale fajnie! Na 25 Twoich punktów Olcia osobiscie realizuję ( tak z ręką na sercu ) 11. Oczywiście pozostałe musiałabym zmodyfikować trochę. A zacząć stosować to 9 z tych punktów. Ale kobieto! Jak Ty chcesz to wprowadzić w życie? Chyba malymi etapami, co? Bo na raz to się chyba nie da;-} Moze supermenka jesteś, no ja nie dałabym rady. Toż to rewolucja w głowie i życiu! Ale lubię takie wyzwania więc trzymam kciuki Kochana, trzymam kciuki!
hanejowa
1 marca 2012, 21:23brawo!! teraz tylko wprowadzic w zycie.....
Kasmi
1 marca 2012, 21:21też sobie takie zrobię jutro...