Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
24 maja 2011


Jutro rano wizyta u dentysty :) Hurra!
Dzisiaj dietkowo jako-tako:
śniadanie:
jogurt owocowy Muller (ok 220kcal)
II śniadanie:
kawa rozpuszczalna z łyżeczką brązowego cukru (35kcal)
obiad:
sałata z sokiem cytryny i oliwą z oliwek, smażony na łyżce oliwy stek wołowy z solą i kolorowym pieprzem (ok.300kcal)
przekąska:
garść orzechów włoskich
kolacja:
świeży szpinak, pomidor, 2 jajka



to porcja dla Oskara i dla mnie - jemy o 18:00
Do tego przez cały dzień popijam zieloną herbatę i wodę mineralną

Z Zosią już ciutkę lepiej, za to ja zasmarkana. Gorączka spadła po lekach (kupiłam Scorbolamid w sklepiku) i póki co nie jest źle :)
Nie ćwiczyłam dzisiaj, bo po wczorajszych boleściach postanowiłam jednak posłuchać lekarza i poczekać jeszcze ten tydzień.

  • Upadly..aniol

    Upadly..aniol

    25 maja 2011, 08:33

    .... kiedys jakbym przeczytała "dentysta hurra!" to bym Cie postukała w głowe - ale tak tak tak rozumiem. teraz juz nie mam panicznego leku przed tym lekarzem. i bogu dzieki! a co do ćwiczen - moze jednak lepiej poczekac.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.