Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
19 kwietnia - dzień drugi


Popiwkowałam wczoraj i rano waga wskazała 73,5kg! Koszszszmar!!!
Dzisiaj ciut lepiej.
Pobudka 7.00
Około 8.00 szklanka coca-coli i 2 tabletki L-karnityny ... zero ruchu
11.00 plaster piekielnie słonej pieczonej szynki
12.00 kawa z mlekiem (pełnym)
wyprawa z dzieciakami na Brixton po prezenty świąteczne - kupione - czyli 3,5h spacer po sklepach, powrót autobusem
14.30 sandwich z Marks & Spencer (260kcal) z szynką, rukolą, ogórkiem i pomidorkiem
około 250ml coca-coli light
19.15 łyżka ziemniaków z sosem serowym i plaster piekielnie słonej pieczonej szynki (ostatni! - hura!)
1 piwko Desperados (330ml) i mam nadzieję dzisiaj już koniec z wypełnianiem żołądka ...
  • anek25

    anek25

    19 kwietnia 2011, 21:19

    walczymy walczymy :) trzymam kciuki :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.