Oto moja fotorelacja z dzisiejszej kolacji :D
Do takiego podania zainspirowała mnie Ewa Ch.
która ostatnio na swojego facebooka ciągle dodaje
pysznie podane owoce.
Pyszna kolacja była nagrodą za udany trening.
Dziś pokonałam 30 km na rowerku stacjonarnym i mogę dopisać kolejne kilometry
do mojego kalendarza :))
Treningi na rowerze stacjonarnym :
19.02. 20km
20.02. 20km
21.02. 20km
22.02. 20km
23.02. 20km
24.02. 15km interwał
25.02. 20km
26.02. 20km
27.02. 20km
28.02. 20km
1.03. wolne
2.03. 30km
Co razem daje 225 km! :D
1 marca zrobiłam sobie wolny dzień, mimo że planowałam jeździć bez przerwy to nie byłam wstanie zorganizować sobie chociaż chwili na rowerek, dlatego też do niedzielny treningu dołożyłam 10 km. Dobrze, że zrobiłam sobie jeden dzień przerwy, czuję że zregenerowałam mięśnie nóg do dalszej pracy :D
Pozdrawiam :))
vitalia92
3 marca 2014, 14:41Przerwa na regeneracje musi byc :) chociaz jeden dzien w tygodniu :)
kamilka0011
3 marca 2014, 08:01Ja weekendy robię sobie bez ćwiczeń żeby zregenerować siły. I od poniedziałku start;) Te owoce świetnie wyglądają!
Aguilerra
2 marca 2014, 21:25Gratki :)!
olaalo22
2 marca 2014, 20:59Zgadzam się z tym jak najbardziej, ale raz na jakiś czas w ramach szaleństwa można sobie pozwolić na taką kolacje tym bardziej, że jest o 19 czyli nie aż tak późno :D I to była moja nagroda za pierwsze 30 km :D Obym jutro też dała radę.. :))
88sweet88
2 marca 2014, 19:48Owoce na kolacje nie sa zbyt dobrym posilkiem,zawieraja cukier. To chyba tylko E.Ch tak je bo inni odradzaja. Gratki co do przejechanych km!
Laydee87
2 marca 2014, 19:27świetny wynik!!
satoshi92
2 marca 2014, 19:22WOW podziwiam!