Prócz tego, kochane, fart! Wysłałam jakieś głupie zgłoszenie konkursowe, od niechcenia, na 15 minut przed weekendowym wyjazdem... i wygrałam podwójne zaproszenie na kabaret na vip'owskie miejsca, który odbył się wczoraj- było świetnie!!!
Buziaczki dla Was, zaczynam skrzętnie czytać Wasze pamiętniki!
I 6:00 jajecznica z 2szt(220), kromka razowego chleba(80); 300kcal
II 9:00 jabłko(80); 80kcal
III 12:00 kromka razowa z masłem x2(200), plasterek szynki(40), papryka, sałata(30); 270kcal
IV 16:00 udko z kurczaka pieczone(150), kapusta pekińska ze śmietaną(150); 300kcal
EDIT: słodyczowy napad; wstyd mi. postanowienie poprawy. dziś już zjem tylko nektarynkę albo jabłko.
skejciara91
6 września 2011, 16:53to super miałaś
moniq1989
6 września 2011, 16:36Ważne, że się pilnowałaś;) To już duży sukces;) Pozdrawiam ciepło! buźka;*
Mumin3k
6 września 2011, 15:59ważne, że waga nie poszła w górę! :) powodzenia:)
FetiFet
6 września 2011, 15:53Ty szczęściaro :) Ja dwa razy w gazecie nagrody wygrałam :)