Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
małe podsumowanie czas zacząć !


 



Ahoj, ! ;D

 

Długo mnie tu już nie było,

żyłam ostatnim tygodniem wolności,

[od poniedziałku startuje ze stażem]

Wiec 8-16 wyrwane z życia i tak do 30 listopada.

Wakacje mi zlecą, calutkie.

Przynajmniej docenię co to jest weekend.

Każdy piątek będzie dla mnie znaczył coś więcej niż tylko kolejna kartka z kalendarza.

 

Myślałam o tym by zrobić jakieś podsumowanie moich osiągnięć styczniowych,

ale się wszystko [za przeproszeniem] zesrało

 i wstyd zastąpił moją dumę.

Może się wytłumaczę,

A przynajmniej opowiem jak to było.

Ostatni tydzień [nooo, może 4 dni] uznaję za tydzień rozpusty i łakomstwa.

 Jadłam, pomimo sił.

Wtedy kiedy miałam chęć a nie czułam głód.

Od rana niby się trzymałam,

Aż tu nagle w porze obiadowej,

jak mnie głupota nie złapie to do wieczora trzymała.

W ciągu tych 4 dni tylko raz podliczyłam kaloryczność moich posiłków.

Tak. Dobrze że zrobiłam to tylko raz.

Żałuję tylko że nie po pierwszym dniu,

 to może zebrałabym dupę i zakończyła ten teatrzyk.

Ale teraz już jest za późno.

Jestem na siebie zła, bo pomimo tego że wolno chudnę, to jeszcze odwalam takie rzeczy.

Wstyd, wstyd, wstyd.

Teraz mi się to odbije na wadze, ale cóż, za głupotę trzeba płacić.

 

Dodam chociaż wyniki rowerkowe oraz przysiadowe,

 bo pomimo ze nie zrobiłam całego wyzwania

[kolana nie chciały współpracować]

To pare sztuk wpadło.

 

Styczeń 2014

 

Rower:

926 min. => 15 h 26 min

431,32 km => ok. 13 km./dzień*

- 9848 kcal => ok. – 318kcal/dzień*

*nie ćwiczyłam codziennie. Treningów łącznie zaliczyłam 12.

 

Przysiady:

Dni przysiadowych: 10

Zrobionych przysiadów: 835

Efekt:

Pupka jędrniejsza trochę, bardziej zbita, milsza w dotyku.

 

 





 



Pomiarów cm nie robię, wagi też. Wejdę może jutro.

Dziś się bałam. ;D

 

Bajooo ;D

  • Chicasa

    Chicasa

    26 lutego 2014, 00:10

    super cwiczonka oby tak dalej! powodzenia zycze :*

  • marlusia12

    marlusia12

    4 lutego 2014, 21:25

    o jacie ale dupki;-D he ale taka dupcia to sama sie nie zrobi wiec jedziemy przysiady i za niedługo wkleimy sobie nasze zdjecia;p;p;p

  • rynkaa

    rynkaa

    4 lutego 2014, 18:57

    Ładnie ćwiczenia wyglądają :) a motywacje super!

  • siczma

    siczma

    2 lutego 2014, 22:01

    Ahah , dzieki!

  • MissPiggi

    MissPiggi

    1 lutego 2014, 17:37

    Powiem Ci, że w porównaniu do tego ile niektóre dziewczyny płacą to ja mam tanio, bo za salkę cardio płacę 60zł;) Bo jest zniżka dla kobiet xD

  • MissPiggi

    MissPiggi

    1 lutego 2014, 17:03

    Ja też sobie nie wyobrażam biegania po lodzie dlatego biegam na bieżni :P

  • Mazien

    Mazien

    1 lutego 2014, 12:17

    Ładne zdjęcia :) A co to za staż?

  • deiii

    deiii

    1 lutego 2014, 12:00

    No no , ładne wyniki z rowerkiem :) pozdrawiam i więcej samozaparcia życzę :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.