Dziś ciężki dzień:(((((
Na początek mąż pojechał do Polski i mnie zostawił samą a ja już tęsknie!!!!!
Potem dostałam okres co oczywiście skończyło się wielkim płaczem, ale przecież wiedziałam że tak będzie..... no jestem straszna płaczka
W pracy koleżanka miała urodziny 21.... to u nich jak u nas 18;) przyniosła jakieś ciasto z Tesco w angielskim stylu czyli coś co w Polsce zostało by okrzyknięte totalnym zakalcem!
Nie spróbowałam nawet oczywiście, bo po co mieć wyrzuty sumienia po takim gównie? Wole w weekend zjeść kawał naszego pysznego placuszka:)
Musiałam sobie sama obiad ugotować po pracy:(
Zawsze czeka na mnie mąż z obiadem a tu dziś nikt:(
Zrobiłam łososia w sosie koperkowym z pełno zbożowym makaronem, czyli coś co tygrysek lubi najbardziej.
Własnie skończyłam ćwiczyć.... skalpel i 55 przysiadów:)
Prysznic i dzwonię do Myszka Mego:********
Miłego wieczorku kochane:)
tirrani
3 lipca 2013, 21:25Tęsknota jest fajna:) zwiastuje cudowne powitanie:)
klauduniek
3 lipca 2013, 12:29Mała weź mi tu nie przesadzaj :D To już nie będę pisać :P
ewcia.1234
3 lipca 2013, 10:27no tam już tak jest, mimo, że My, Polacy byśmy coś wyrzucil, bo 'niedobre' oni jedzą to ze smakiem :) Pewnie nie jedli naszej kuchni :D
klauduniek
3 lipca 2013, 01:22Oj nie w każdym :P Ktoś uważnie wpisów nie czyta heheszki :D Dobranoc :*
klauduniek
2 lipca 2013, 23:09Tsaa :D Cos Ty sie tak tego O uczepiła?! :P No pomocny chłopak i tyle :P Oj będzie dobrze... Przeżyję :D Przez te 100 przysiadów zaliczyłam dzisiaj zgon! :D
klauduniek
2 lipca 2013, 22:52Boże o co ja w ogóle zapytałam :P Przecież jakbym ćwiczyła tak jak ty to też bym zakwasów nie miała :P Antylopko Ty jedna :*
niunia322
2 lipca 2013, 22:1955 przysiadów !!! ---- wow
klauduniek
2 lipca 2013, 22:06Ojj.... no nie płacz mała! Wróci :) Kochana jeszcze będziesz mieć swojego wymarzonego dzidziusia :) Mąż wróci będziesz po więc starania na nowo zaczniesz :))) I jak zakwasy masz? Ja się wczoraj przeforsowałam tymi przysiadami, bo w końcu zamiast zrobić po to co Klaudynka poszalała i zrobiła 100 ;/ A teraz cierpi ;/ A pompeczki gdzie?! ^^ Trzymaj się, buziaki :***