Jak wtorek minął? :)
U mnie w biegu, w pracy ruch, było co robić;)
A po pracy:
na rozgrzewkę rower 10km
a potem Skalpel z Ewką :)
Nogi pewnie znowu i pośladki będą jutro palić ;) ;)
Od wczoraj nie ruszyłam słodkiego :DDDDDD
Uciekam na arbuza:D
Buziaki:D
patrishiia
28 czerwca 2013, 17:20Duże brawa za wstrzemieźliwość do słodkiego ,oby tak dalej!!!
tirrani
26 czerwca 2013, 20:11a ja właśnie siedzę obżarta truskawkami ze śmietaną;) i rozważam czy by za karę tej Chodakowskiej nie poćwiczyć- wymiguję się chorobą.... ale może jakoś się zmuszę:)
klauduniek
26 czerwca 2013, 19:12Wiesz co ja na razie wybieram krótszą trasę, bo u Nas pada a nie chce się zaprawić ;/ Więc biegne taką 20 min. trasę ale jak uda mi się przebiec całe te 20 min. to na pewno będę wydłużać dystans.... Druga sprawa to, to że nie chce się zniechęcić... I nie dziękuj, bo nie ma za co ;) Okej i nie będę dotykać ciastek i Ty też nie :P Ale jak się uda tydzień to lecimy dalej z tym wzwaniem.... co Ty na to?! ;) Buziaki :***
klauduniek
26 czerwca 2013, 15:23Kochana no jestem z Ciebie mega dumna! :) Na prawdę, bo wiem (zn. domyślam się) jakie masz chęci przy braniu tych hormonów... Wiesz, że trzymam za Ciebie kciuki cały czas? I mi się nie poddawaj! Buziaki :***
niunia322
25 czerwca 2013, 21:46a ja siedzialam w domu bo od rana do wieczora pada deszcz i to dość mocno...