Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
szału nie ma


Coś mi ciężko ostatnio idzie. Ruchu mam dużo ale z dietą ciężko
Jem strasznie dużo słodyczy, waga stoi w miejscu o ile nie idzie w górę

Musze znowu się ogarnąć, bo zmieniłam cel na 73 kg a tu prawie 5 kg zostało do celu:-(

Schudłam tyle i co? Już koniec? Nie nie nie

Mąż mi nie pomaga bo to jeszcze większa słodka dupa niż ja, słodkie je ciągle;-)
 Biorę się za siebie!!!!!!?

Pod koniec sierpnia jadę do Hiszpanii i mam zamiar mieć 73 kg w ten czas :-D

Będę się spowiadać ;-);-);-):-D

Buziaki
  • InvincibleME

    InvincibleME

    22 czerwca 2013, 21:01

    no niestety 30 % cwiczenia 70% dieta... tak to wygląda i nic z tym nie zrobimy. Więc bierz się za siebie a będa to najlepsze wakacje twojego życia!

  • patrishiia

    patrishiia

    21 czerwca 2013, 23:46

    kochana ja tez poległam kolejny raz,wieć nie jesteś sama.Damy radę,troche ćwiczeń i bedziemy szczuplejsze że ho ho ;-)

  • lilu1986

    lilu1986

    21 czerwca 2013, 16:37

    No to troche czasu do urlopu, więc motywuj się dziewczyno i myśl o zdjęciach w bikini:):):) U mnie też podobnie, zagłębie słodyczowe mojej mamy i ciężko czasem się oprzeć ;)

  • klauduniek

    klauduniek

    20 czerwca 2013, 23:05

    Oj kochana będzie lepiej... Uwierz mi... Jak tylko przestaniesz brać te hormony to wszystko wróci do normy :) Dobrze, że ja nie mam jeszcze męża :D Ale mam "kochaną" siostrunie, która wcina słodkie jak kombajn heheszki :D Buziaki Bejb :**

  • Mika255

    Mika255

    20 czerwca 2013, 19:27

    oj mój mąż też pochłania słodkie... :/ a ja nie mogę :/ powodzenia :)

  • MariaMagdalena1974

    MariaMagdalena1974

    20 czerwca 2013, 19:24

    To badz grzeczna abys dostala rozgrzeszenie;))))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.