Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
przypływ energii:)


... dzisiaj jest dzień drugi trochę lepszy, bo wczoraj słodkości ciągle do mnie przemawiały, chodziły za mną takie potworki mówiąc "potrzebujesz nas, potrzebujesz nas, cukier Ci spadnie, weź ciacho" :)))
Dzisiaj nie dojadłam tego co mam w menu i jest mi z tym cudownie ( nie głodzę się, uszczupliłam porcje ), a do tego ło matuś kochana WYKONAŁAM! trening z Panią Chodakowską i czuję się wspaniale!!! Moja córcia miała rację, że przy tych treningach podnosi sie poziom szczęścia:))) Czasami warto posłuchać dzieci:)
Jak na razie jest dobrze, dawno nie czułam tyle energii, a co ważniejsze-szczęścia!

  • Odnowa1711

    Odnowa1711

    19 sierpnia 2013, 18:46

    ..... dziękuję za Wasze słowa, są dla mnie bardzo ważne. Dzisiaj rano wszystko mnie bolało, ale nie mogłam doczekać się kiedy będę w domu i zacznę drugą rundkę:) ..... było ciut lepiej niż wczoraj. Zrobiłam sobie zdjęcia, jak pot leci mi ciurkiem po twarzy i szyi:):) naprawdę fajne uczucie.

  • gudzia

    gudzia

    19 sierpnia 2013, 07:38

    To jest prawda, pamiętaj o tym stanie szczęścia i powtarzaj go :-)))

  • primavery

    primavery

    18 sierpnia 2013, 21:54

    i ten stan przypominaj sobie zawsze kiedy najdzie Cie ... zwatpienie :p

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.