Wracam na dobre, nie poddam się, emocje będę zapijać się wodą...a jedzenia nie dotknę...
Wczoraj dotarło do mnie, że pragnienie i wizja bycia szczupłej na wakacje jest silniejsza niż potrzeba jedzenia, a przecież jestem wytrwałą osobą, tylko gdzieś się zagubiłam..
Wczoraj przyjechały do mnie przyjaciółki, oglądałyśmy zdjęcia i wspominałyśmy stare dobre czasy, gdzie największym problemem było jaki kolor sukienki założyć, ahh to byłe piękne lata..
I wpadłyśmy na pomysł aby zrobić powtórkę, zebrać całą ekipę i jechać tam gdzie kiedyś na kilka dni i to już w maju!
Naprawdę marzy mi się aby zrzucić zbędne kilogramy do tego czasu, Moje przyjaciółki to piękne i wręcz chude dziewczyny, ja również chcę czuć i wyglądać dobrze .. Od dzisiaj mam mniej więcej 4 miesiące które mogę przebimbać i żałować albo wykorzystać i cieszyć się efektami...
W 4 miesiące zdrowo mogę zrzucić około 12-14 kg, i taki wynik by mnie satysfakcjonował, ważyłabym wtedy około 65-63 kg ;)
Dlatego nie ma co czekać, zaczynam walkę ze swoim umysłem, będzie ciężko ale się nie podam!
Kochane, trzymajcie za mnie kciuki!
Sirene
16 stycznia 2015, 01:12Zajadanie emocji to zmora. Też chcę wyglądać jak człowiek, a ciągle z tym przegrywam. Powodzenia!:)
blue-boar
14 stycznia 2015, 21:54pierwszy krok zrobiony! Dąż do celu :) trzymam kciuki
Odchudzajaca_sie_dietetyczka
14 stycznia 2015, 23:27Dziękuje ;)
Grubaska.Aneta
14 stycznia 2015, 20:21Czyli ostra walka z kilogramami by na maj wyglądać olśniewająco :)
Odchudzajaca_sie_dietetyczka
14 stycznia 2015, 23:22dokładnie ;)
Wertam
14 stycznia 2015, 17:00No widzisz, mówiłam, że przyjdzie ten dzień! :) Cieszę się, że tak szybko! :) Jesteś mojego wzrostu, o ile masz podobną figurę do mojej to przy 64 kg będziesz wyglądać znakomicie! :) Trzymam za Ciebie kciuki, ale i tak wiem, że nawet bez moich kciuków dasz sobie radę:P Pozdrawiam :)
Odchudzajaca_sie_dietetyczka
14 stycznia 2015, 23:28Dzięki serdeczne za wsparcie, także trzymam kciuki za Ciebie, chociaż z tego co czytam nie źle ci idzie, dietetyczki górą! ;D
Caffettiera
14 stycznia 2015, 14:12Bardzo dobra motywacja! :) Mam przyjaciółkę z którą od zawsze się "odchudzamy" i ćwiczymy ale tak na pół gwizdka (po siłowni szłyśmy na piwo xD) a potem znowu razem marudzimy że nam nie wyszło. Teraz nie ma czasu chodzić na siłownię więc już na nią nie czekam i cisnę sama. Więc staraj się staraj, pracujesz na swoje ciało!
Odchudzajaca_sie_dietetyczka
14 stycznia 2015, 15:19dokładnie ;) dziękuje za wsparcie
AnetaWiktoria
14 stycznia 2015, 13:40powodzenia!
liliput1979
14 stycznia 2015, 13:36Powodzenia !!!
jagruba2015
14 stycznia 2015, 13:20trzymam kciuki