Dzień 8. 24.08.2017
...........
Odwyk od słodyczy dzień: 8.
Odwyk od pepsi dzień: 8.
Dieta dzień: 8.
...........
WAGA: 86,4 kg ( -0,2 kg)
.....................
Kg do najniższej wagi brakuje: 9,4 kg tj do 76 kg.
Kg do wymarzonej wagi: 14,5 kg tj. do 68 kg.
Dni do powrotu do pracy: minimum 99.
.........
Maluch ząbkuje. ..od poniedziałku totalna masakra. ..gorączka po 38-39 stopni...marudny. ..płacze. .od 3 nocy śpi praktycznie z nami...jak jest blisko i ma mój palec w swojej dłoni malutkiej jakoś się uspokaja... Niech już wyjdzie ta kolejna para dwojek i znowu przez chwilę będzie troszkę spokoju :-)
Pomimo kompletnie nieprzespanej nocy ja mam ogromną siłę do walki i działania! !! Nawet nie wiem skąd. .. Dzisiaj znowu orbik i jutro bo w sobotę ważenie i mierzenie :-)) Cały czas rozważam ten zakup wagi ..w piątek wypłata. . Zobqczymy bo znowu szykują się wydatki :/ Ślub u córki Mo j dobrej koleżanki. .. Muszę to przekalkulowac no i zobaczymy. ...
Tymczasem do jutra
Buziaki :'*
Edit:
Orbik - 60 min. :)
kellislaw
25 sierpnia 2017, 18:32U nas ząbkowanie przebiegło na szczęście bez większych bólów. Trzymaj się kochana! :* za to z chorobami się zmagamy cały czas :(
NowaJaPoPorodzie25
25 sierpnia 2017, 19:22Ech no właśnie. .. ja nic nie narzekam na Maleństwo nic a nic. .. Najważniejsze żeby Maluch nie chorował. .. :)
lapaz80
24 sierpnia 2017, 15:59Wspòłczuje choroby dzieciaczka.
NowaJaPoPorodzie25
24 sierpnia 2017, 19:30To nie choroba...to ząbki! ! :')
lapaz80
24 sierpnia 2017, 21:57Zapomniałam jak to już jest przy ząbkach. To życzę szybkiej ulgi dla maluszka
Pszczolka000
24 sierpnia 2017, 15:32wiem co to odwyk od słodyczy więc moja droga chylę czoła za ten 8 dzień! :D pięknie :) pozdrawiam i trzymam kciuki za osiągnięcie celu ;)
NowaJaPoPorodzie25
24 sierpnia 2017, 15:45Bardzo dziękuję! ! Ja trzymam za nas obie! !:'*
theSnorkMaiden
24 sierpnia 2017, 13:37Tak jak osobkazoz polecam Ci camille. Choc moj Mumin w miare lajtowo zabkowal (problemem byly czworki bo plaskie i ciezko sie przebic) to dentinox bardzo srednio a camilla-problem zniknal. Takze moze sprobuj. U nas teraz hardcorowe slinienia bo ida trojki i to wszustkie 4 na raz! Eh z ta waga to rozumiem dylemat bo to jednak chce sie czlowiek kontrolowac i wazyc. Przekalkuluj i popatrz na necie moze uda sie cos po taniosci zdobuc
NowaJaPoPorodzie25
24 sierpnia 2017, 14:39Spróbujemy ta maść jak mowisz:-) może faktycznie będzie ulga :)
theSnorkMaiden
24 sierpnia 2017, 18:51To sa kropelki;)
reghina
24 sierpnia 2017, 13:18Wiesz ciągle nie rozumiem nieporozumienia z Twoją wagą, na fotkach naprawdę tego nie widać, szok żeby waga myliła się aż o 10kg, kup tą wagę, wiem wydatek, ale będziesz miała większą mobilizację jak się okaże, że jest mniej :) Co do ząbkowania to współczuję, na szczęście wszystkie kiedyś wyjdą.
NowaJaPoPorodzie25
24 sierpnia 2017, 13:19Ale czego na zdjęciach nie widać? ?:-P
reghina
24 sierpnia 2017, 13:52nie widać Twojej wyższej wagi ;)
Osobkazozz
24 sierpnia 2017, 12:41współczuję ząbkowania, próbowałaś camilli ? u mojego pomagała :)
NowaJaPoPorodzie25
24 sierpnia 2017, 13:20Dentinox stosujemy... coś pomaga zawsze :)
Nina1985
24 sierpnia 2017, 11:33U nas tez ząbkowanie na calego. Podajesz cos? My paracetamol i dentinox-polecam!
NowaJaPoPorodzie25
24 sierpnia 2017, 13:21Ten sam zestaw :-) my juz mamy dolne jedynki a teraz idą górne dwójki :) wychodzi na to ze co miesiąc pokazują się nowe ząbki. .a jak u Was??
Nina1985
24 sierpnia 2017, 15:32U nas 8 zębów i gdzies tam ida nowe, na razie tylko zgrubienia ale boleśnie dają o sobie znać :-(
FightingForYourself
24 sierpnia 2017, 11:20widze ze walczysz tak jak ja z kg po ciąży ! Powodzenia
NowaJaPoPorodzie25
24 sierpnia 2017, 13:21Dokładnie :-) ale Ty już masz 20 za sobą od wagi po rodowe i to w 3 miesiące - podziwiam! ! :)
FightingForYourself
24 sierpnia 2017, 16:38niby mam te - 20 kg ale wiesz to woda itd bo okropnie spuchłam w ciąży ! :) niestety utrapieniem jest brzuch który został spory po ciąży :)
fitball
24 sierpnia 2017, 10:49dasz radę ze wszystkim, kto jak kto, ale Ty już nam tę swoją moc pokazałaś tyle razy burzo ty moja, że następnym razem aż pioruny będą trzaskać ;)
NowaJaPoPorodzie25
24 sierpnia 2017, 11:03Pioruny to mam nadzieję że z zazdrości w robocie! ! A tam w moim dziale aż 14 bab a co jedna to bardziej zazdrosna o drugą. Dzielą się na te co są chude jak patyk=pala papierosy i te co mają więcej ciałka ale są raczej zdrowsze:) a jak Tobie idzie odchudzanie???
fitball
24 sierpnia 2017, 11:11a do pupy, delikatnie mówiąc, ale to temat o głębokim podłożu, że tak powiem, czasem trzeba poczekać chyba do lepszych czasów. staram się odżywiać zdrowo no i ogólnie to mi nawet to wychodzi, staram się ograniczać słodycze, no i to też mi nawet trochę wychodzi, ale jeszcze nie za dobrze
NowaJaPoPorodzie25
24 sierpnia 2017, 11:16Powoli do celu :') ja też po drodze miałam parę zakrętów kompulsywnych itd. Ale uważam że po ciazy jesteś jakąś taka wewnętrznie silniejsza i nie wiem z czego to wynika. Odchudzanie to długi proces nie ma co ukrywać. .ja niby zaczęłam w lutym do kwietnia było super..potem miesiąc wpadka i znowu czerwiec-lipiec mega ale już w sierpniu tylko tydzień zawaliła zresztą weselny i znowu od połowy sierpnia walczę ale teraz to już naprawdę ostro do Świąt i nie ma ze boli !:)
Cathwyllt
24 sierpnia 2017, 10:47Podziwiam Cię, że to wszystko ogarniasz i masz siłę coś jeszcze robić :)
NowaJaPoPorodzie25
24 sierpnia 2017, 11:00Chyba nie ma czego podziwiać :') Cóż prawda jest taka ze mam dwa wyjscia: 1. Wejść w sterrotyp: ciaza=niedoskonałe kobieta często z nadmiarem dużej ilości kg...wiecznie nieszczęśliwa i niezadowolona -taka byłabym JA 2. Sexy mamuśka - zadowolona szczęśliwa i zadbana kobieta z dzieciakami ganiajaca po placu bez zadyszki czy pluskajaca się w morzu bez kompleksów. . Wybór jest prosty. Ja walczę o pozycję nr 2. Prawda jest taka ze jeśli nie zrobię tego teraz to jak wrócę do pracy będzie jeszcze gorzej a nie chce odchudzać się kosztem spędzenia czasu z Maluchem. Działam! :') pozdrawiam
Greta35
24 sierpnia 2017, 09:26Wytrwalosci kochana :) ...u mnie nie bylo z tym problemu wyszly nawet nie wiem kiedy
NowaJaPoPorodzie25
24 sierpnia 2017, 10:47No to wielka szczesciara jesteś :))
filipAA
24 sierpnia 2017, 08:27Mój dwulatek też przeplatał całą noc i wreszcie spał też z nami w łóżku wtulony we mnie.
NowaJaPoPorodzie25
24 sierpnia 2017, 11:00No tak już jest z tymi Malenstwami :)
aniapa78
24 sierpnia 2017, 08:23Moim zdaniem powinnaś kupić wagę. W końcu zobaczysz ile ważysz i będziesz widziała postępy. Albo znajdź kogoś u kogo będziesz mogła raz w tyg zważyć się.
NowaJaPoPorodzie25
24 sierpnia 2017, 11:01Już zaczęłam je oglądać na allegro:')