Dzień 34. 04.07.2017
...........
Odwyk od słodyczy dzień: 34.
Odwyk od pepsi dzień: 34.
Dieta dzień: 34.
WAGA: 82,5 kg ( - 0,1 kg )
>> Wg BMI do wyjścia z "Otyłość Igo stopnia" do "NADWAGA" brakuje tylko 0,9 kg tj. do wagi 81,6 kg<<
>> Wg BMI do wyjścia z "NADWAGA" do "WAGA PRAWIDŁOWA brakuje aż 14,5 kg <<
......
Dni do wakacji: 18.
Dni do wesela: 31.
........
I wiecie chyba przeszła mi ochota na słodkie. . Hmm może nie na wszytkie słodycze świata ale wczoraj np były wafelki na stole,Michalki. .i wiecie.. przeszłam obok nich zupełnie OBOJĘTNIE! ! Naprawdę. .. Inaczej mówiąc wogóle nie wydały mi się atrakcyjne ...
Jak to możliwe Kochani??? Próba będzie jak się skuszę na słodkie. .. Czy wtedy zjem wszystkie słodycze świata i dalej będzie mi mało? Czy tylko poprobuje i powiem dość. ... :-)
4 dni do ważenia. ..
W każdym dniu zobaczyć 200 g mniej. .. I wyjdę z otyłości. .
Walczę! !!! :)
Edit:
*90 min orbika zaliczone !
DUŻA BUŚKA !! :-* :-)
setsu
4 lipca 2017, 15:58Ja niedawno po miesiącu bez słodyczy spróbowałem ciasta i po prostu wydawało mi się ono zbyt słodkie, nawet mnie nie kusiło, żeby wziąć więcej, jak to kiedyś. Więc możliwe, że w Twoim przypadku byłoby podobnie ;).
NowaJaPoPorodzie25
4 lipca 2017, 20:11Mam taką ogromną nadzieję ! :)
LeiaOrgana7
4 lipca 2017, 14:13Też miałam odwyk od słodyczy, wytrzymałam 6 tygodni, a potem nadeszły moje urodziny i wypad weekendowy, więc wpadły jakieś domowe słodycze, lody, wczoraj sięgnęłam też po żelki, ale... po kilku sztukach podziękowałam ;) Da się to kontrolować :) Tak więc zatęsknisz, ale i odmówisz jak będzie trzeba :)
NowaJaPoPorodzie25
4 lipca 2017, 20:08Oby tak było.. Zobaczymy.. Narazie wolę nie ryzykować za bardzo !! ;)
paczektoffi
4 lipca 2017, 13:58Z reguły po miesiącu przechodzi ochota :P ale jak zaczniesz je jeść to znowu wróci i przy błędach żywieniowych też powraca ochota ;-/
NowaJaPoPorodzie25
4 lipca 2017, 20:05Czuję, że jakbym zaczęła je jeść to znowu waga w kilka chwil poszybowałaby na maxa do góry ;/ a tego już nie chcę... ! ;) Tak zupełnie szczerze to jeszcze nigdy tyl enie wytrzymałam bez słodkiego w jednym ciągu co teraz !!!
roogirl
4 lipca 2017, 13:19Tak ci się tylko wydaje. Jak się dłużej nie je to łatwo przejść obok, kwestia przyzwyczajenia, ale ochota wraca :)
NowaJaPoPorodzie25
4 lipca 2017, 13:24Najlepiej byłoby odzwyczaic się na amen! :) Tylko czy jest to możliwe? :)
kbuziaczek
4 lipca 2017, 13:0890 min? ja po 40 mam dosyć...
NowaJaPoPorodzie25
4 lipca 2017, 13:232 sesje po 45 bo Maluch mi nie pozwolił dłużej :)
BeYou86
4 lipca 2017, 11:17oh.. gdyby mi tak waga leciala!!
NowaJaPoPorodzie25
4 lipca 2017, 13:22Poleci poleci :)
theSnorkMaiden
4 lipca 2017, 11:13Mysle ze sie nierzucisz...z doswiadczenia wiem ze starczy jeden cukierek po takim odwyku by sie zaslodzic a ja jak czegos niejem i potem zjem wieksza ilosc to caly dzien mnie czysci
NowaJaPoPorodzie25
4 lipca 2017, 11:16Narazie to nie będę próbować! :-)
fitball
4 lipca 2017, 10:51brawo jak zwykle ;)
NowaJaPoPorodzie25
4 lipca 2017, 11:06Dzięki! !! :)
ka_wu
4 lipca 2017, 10:06Oby tak dalej :)
NowaJaPoPorodzie25
4 lipca 2017, 10:39Oby oby !! :)
Barbie_girl
4 lipca 2017, 09:56ja po 3 miesiacach zjadlam pol kawalka ciasta i zaspokoilam ochote na slodycze i wiecej nie zjadlam mimo ze bylo tego duzo ;) tylko ze ja zrobilam 3 miesieczny odwyk a ponoc tyle potrzeba aby moc pozniej spokojnie siegac po 1 czekoladke a nie 2 hehe :) od tego czasu znowu nic nie tkanelam :) u Ciebie widze ciagle spada u mnie stoi , ale czekam cierpliwie ;) buziaki
NowaJaPoPorodzie25
4 lipca 2017, 10:40Hmm 3 miesice teraz nie dam rady bo będzie weselicho :) ale gdyby zaczac od wrzesnia do listopada zadnych imprez i dopiero na swieta BN :) Kto wie ;p Wagą się nie przejmuj bo to pewnie zastój, potem szybciutko zleci ...;* U mnie raptem tylko 100 spadlo ;)
Barbie_girl
4 lipca 2017, 11:21no na wesleu to ja tez bym zjadla ;):):) dobry masz plan ;) lepsze 100 niz nic dopiero teraz to doceniam hehe ;)
NowaJaPoPorodzie25
4 lipca 2017, 11:34:-)))
reghina
4 lipca 2017, 09:03Nie daj się im podejść! w sensie tym słodyczom, to bardzo złudne, jeśli Cię najdzie ochota obejrzyj sobie zdjęcia, które tu wrzuciłaś albo popatrz w lustro i przypomnij sobie dlaczego walczysz :) Taka moja drobna rada, bo znam to z autopsji,niby nic nie rusza a wstawałam w nocy półprzytomnie szukając czekolady :P
NowaJaPoPorodzie25
4 lipca 2017, 10:41Tak zrobię ! :) Poogldam zdjęcia żeby się zmotywować na nowo w razie kryzysu :)
Greta35
4 lipca 2017, 08:53Swietnie ci idzie...podziwiam za nie jedzenie slodyczy...tak trzymaj i 81 pojawi sie jak nic :)
NowaJaPoPorodzie25
4 lipca 2017, 10:42Trzymam trzymam i bardzo się tego doczekać nie mogę !:)
ola811022
4 lipca 2017, 08:33Też tak miałam przez parę miesięcy i gdy myślałam że problem słodyczy jest już mi obcy to on pocichutku wrócił z uderzającą siłą. Więc myślę, że to przejściowe i będziesz walczyć znów - nie ma tak łatwo :)
NowaJaPoPorodzie25
4 lipca 2017, 10:42Ech .. grunt żeby zobaczyć 81 a potem 79,9 !:)