WITAJCIE KOCHANE !!
Mój tygodniowy bilans ćwiczeniowy przedstawia się nastepująco:
Poniedziałek: orbik 50min
Wtorek: orbik 55 min.
Środa: -----------
Czwartek: orbik 45 min; orbik 50 min
Piatek: orbik: 45 min.
Sobota: orbik 55 min
Niedziela: orbik 60 min.
JUTRO WAŻENIE !!
Kochane, po takim treningu tygodniowym do jasnej cholerci chyba musi być spadek - jak myślicie ??
Jutro wrzucam króciutki wpis ile pokazała waga ;)
W tym tygodniu miałam chwile zwątpienia i nie tylko jesli chodzi o wagę.. Problemy z maluszkiem, problemy z karmieniem, brak wiary w siebie i wpadłam w dołek... Powolutku wszystko zaczyna się układać - taką mam nadzieję bynajmniej... Jeśli wszystko się dobrze ułoży, to zdam Wam relację w następną niedziele...
KOCHANE DOBREGO TYGODNIA I PAMIĘTAJCIE GRUBASKI (pozwolę sobie pożyczyć to slowo od jednej z Was, które przeczytałam w jednym z pamiętników;P):
WIOSNA CORAZ BLIŻEJ !!!!!!!!!!!
DO JUTRA !!!!!!!!!!!! :))
liwia.kasia
13 marca 2017, 12:40no widzisz tego to nie wiedzialam dzieki
liwia.kasia
13 marca 2017, 09:12podziwiam ze tyle wytrzymujesz na orbotreku , a na jakim obciazeniu? bo ja tylo 20 min daje rade fakt ze na najmocniejszym .
NowaJaPoPorodzie25
13 marca 2017, 09:55Na najmocniejszym to budujesz mięśnie :-) jeżeli chcesz spalić tłuszczyku to interwały średni lekki itd :-) i ja tak właśnie ćwiczę :-)
theSnorkMaiden
12 marca 2017, 21:23Karmilam Muminka 7miesiecy. Jak skonczyl pol roku musialam wrocic do pracy i niestety bylo tak ze moj pokarm mial byc z cyca a z butli to tylko sztuczny. Mialam caly zapas w zamrazalce pomrozonego mleka i duzo odciagalam (duzo odciagalam to wtedy laktacja mi wzrastala) jeszcze wyjadl te zapasy ale bylo opornie zeby go moim z butli karmic i sie skonczylo. Mam do tej pory troszke jeszcze w piersi ale tym by sie nienajadl wiec niedostawiam
melifexo
12 marca 2017, 19:25Super z tą aktywnością Ci idzie :) Jestem ciekawa jutrzejszego wyniku. Powodzenia :*
NowaJaPoPorodzie25
12 marca 2017, 20:06I ja jestem ciekawa...brakuje mi 4kg żeby zmieścić się w sukienkę. . Mam czas do 01.04 i nie będzie to prima aprilis :-D
fitball
12 marca 2017, 19:02na pewno będzie spadeczek, super. a z małym nie poddawaj się, czasem jest ciężko, ale trzeba przetrwać trudne chwile i potem jest lepiej, są tam te kryzysy, ale mijają...
NowaJaPoPorodzie25
12 marca 2017, 20:03Dziękuję :-) oj bywa naprawdę ciężko ale walczymy jeszcze...:-)
Barbie_girl
12 marca 2017, 18:31Swietna aktywnosc !! :):):) Czekam na jutrzejszy wynik ;)
NowaJaPoPorodzie25
12 marca 2017, 20:02Liczę na spadek :-) przecież prawie miesiąc zastoju to już chyba wystarczy,prawda?:-)
Barbie_girl
13 marca 2017, 10:34dokladnie ! :)
theSnorkMaiden
12 marca 2017, 16:06Super Ci idzie ;) daj jutro znac co i jak. Ja juz niestety mojego niekarmie ;(
NowaJaPoPorodzie25
12 marca 2017, 17:38Dam na pewno ;)) a przez ile karmiłaś ? U nas jest walka o każdy dzień ...;/
dietacambridge2017
12 marca 2017, 14:51Super Ci idzie z ćwiczeniami , czekam jutro na wynik :)
NowaJaPoPorodzie25
12 marca 2017, 17:37Ja też czekam, że będzie na dół... ;)
Greta35
12 marca 2017, 13:49wow podziwiam przy maluszku fajnie cwiczysz, jak w miare zdrowo jadlas to pory spadek gwarantowany :) powodzenia jutro.
Greta35
12 marca 2017, 13:50...mialo byc spory spadek haha
NowaJaPoPorodzie25
12 marca 2017, 17:35Staram się i to bardzo, choć lekko nie ma... ;/ Zobaczymy ;)