Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Damy radę, bo kto jak nie my?! :)


Dzień zaczął mi się nie bardzo, bo tak mnie jajniki bolały, że myślałam, że padnę. W gruncie rzeczy na @ wyczekuje nadal, ale te bóle to znak, że jest coraz bliżej. Pewnie zawita jutro, albo w czwartek no najpóźniej w piątek. Mimo tego póki co wzrostu na wadze nie ma i dalej widzę siódemeczkę z przodu. Oby tak dalej!

Zjadłam śniadanie i czym prędzej wzięłam się za robienie ciasteczek, by na przyjście @ czekały już w gotowości. Co ja w nich nakombinowałam to głowa mała (smiech) Co rusz coś dodawałam, ale stanęło na tym, że zawierają w sobie: płatki owsiane, jabłka, miód, aromat migdałowy, suszoną żurawinę, bakalie, sodę, proszek do pieczenia i na koniec po upieczeniu na wierz dałam startą gorzką czekoladę, bo w szafce jakiś cudem znalazłam dwie kostki :D A! I zapomniałabym na wierzch jeszcze posypałam cynamon (zakochany) Mówię Wam takich zapachów narobiłam w domu, że czuć do teraz, a piekłam je rano :D  

Tak czy inaczej słodyczom się nie dam i pokazuje im tak o  

I na koniec macie zdjęcie moich ciasteczek. Wiem, wiem! Nie wyglądają, ale jak ja to zawsze mówię - to nie ma wyglądać, tylko dobrze smakować, a w to akurat nie wątpię :p Mi już ślinka cieknie! Na obiad pozwolę sobie jedno ciasteczko zjeść delektując przy tym herbatką zieloną, której już dawno przez te upały nie piłam.

Mam nadzieje, że moje najbliższe dni nie będą tak wyglądały!

                Om nom nom nom

Trzymajcie za mnie kciuki! Ja za Was też będę, bo przecież wszystkie damy radę! Co do jednej, bez wyjątku!   Nigdy o tym nie zapominajcie!

PS. Jakieś dziwne rzeczy się ostatnio u mnie we wpisach dzieją. Jak nie rozwala mi się wpis i wygląda całkiem inaczej niż przed dodaniem, to jeszcze czcionka nie zmienia. Ciągle daje pogrubioną, a po dodaniu wpisu jest normalna - dziwne!

 

  • hwhwhw72

    hwhwhw72

    13 sierpnia 2014, 09:25

    uwielbiam takie ciasteczka, ajakies proporcje można poznać? :))

    • nowaja2014

      nowaja2014

      13 sierpnia 2014, 11:54

      Propozycje odnośnie ciasteczek? W zasadzie wszystko można do nich dodać co tylko się chce. Nie ma tak jakiś specjalnych ograniczeń :)

  • dodi13

    dodi13

    13 sierpnia 2014, 07:33

    Penie, że damy radę:) Ciasteczka wyglądają kusząco. A zdjęcie motywujące do zachowania umiaru rewelacyjne..hehehehehe...akurat jakbym siebie widziała 33 kg temu;)

    • nowaja2014

      nowaja2014

      13 sierpnia 2014, 11:53

      Gratuluję takiego spadku! Mam nadzieje, że i ja się takiego doczekam :)

  • aleschudlas

    aleschudlas

    12 sierpnia 2014, 23:01

    chyba sobie jutro takie zrobię :3

    • nowaja2014

      nowaja2014

      13 sierpnia 2014, 11:52

      Polecam, bo są świetne :)

  • lolo16

    lolo16

    12 sierpnia 2014, 21:01

    I jak tam ciasteczka?:)

    • nowaja2014

      nowaja2014

      13 sierpnia 2014, 11:52

      A dziękuję bardzo dobrze :) Zapakowane czekają na czarną godzinę :D

  • aiishha

    aiishha

    12 sierpnia 2014, 19:53

    Ciekawe te ciasteczka, i o wiele zdrowsze niż sklepowe:)

    • nowaja2014

      nowaja2014

      12 sierpnia 2014, 20:06

      I takie każda z nas powinna jeść :)

  • Magduch2014

    Magduch2014

    12 sierpnia 2014, 16:45

    Ja też widzę pogrubioną czcionkę:) Ciasteczka musza byc pycha:D ja jestem antytalenciem do pieczenia ale może akurat tez cos skombinuje z moich płatków:D

    • nowaja2014

      nowaja2014

      12 sierpnia 2014, 16:56

      A ja dalej nie widzę. Są pycha! Na pewno Ci się uda, te ciasteczka nie da się nie umieć zrobić :) Są proste i szybkie :) Ja ogólnie żadnych ciast ani ciasteczek też nigdy nie piekłam :D

    • Magduch2014

      Magduch2014

      12 sierpnia 2014, 17:00

      To coś Ci portal psikusa płata bo widzę wszystkie Twoje wpisiki tak ładnie pogrubione:D Kurcze to jak kiedyś coś zmajstruję przy piecyku to się tez pochwalę! A co!!:D

    • nowaja2014

      nowaja2014

      12 sierpnia 2014, 17:24

      Haha, a ja właśnie już od kilku wpisów pogrubienia nie widzę :) Może się, to zmieni lada dzień :D Kurde tak chwaliłam moje ciastka, a przypiekałam je drugi raz, bo od spodu, były trochę rozpaćkane niektóre i ustawiłam na 250 stopni ze 180 i się z deka przypaliły trochę, ale za to już nie są rozpaćkane od spody tylko ładnie od papieru odeszły :D

    • Magduch2014

      Magduch2014

      12 sierpnia 2014, 17:46

      haha:D ale takie z lekka przypieczone sa ponoć lepsze:D

    • nowaja2014

      nowaja2014

      12 sierpnia 2014, 17:50

      Ja nie lubię ani przypieczonych, a tym bardziej zjaranych :D Chociaż to może to nie jest przypalone, a czekolada, bo w sumie to tylko z wierzchu jest takie czarne jakby spalone, a pod spodem jaśniutkie :D

    • Magduch2014

      Magduch2014

      12 sierpnia 2014, 17:54

      Mmmmm narobiłaś mi takie ochoty na słodkie,że wcinam czekoladę;) gorzką;) 2 kosteczki:D 3:) nie moge czytac wpisow kulinarnych haha;)

    • nowaja2014

      nowaja2014

      12 sierpnia 2014, 18:01

      Haha przepraszam :D Ja też walczę ze słodyczami :( Już drugi raz dzisiaj miałam ochotę wziąć wafelka, a w kuchni podłe stoją i do tego kolejna czekolada zawitała (nie moja oczywiście) :( Póki co to ja wygrywam i piję koktajl. Wrzuciłam do blendera kefir z truskawkami, bo wrzuciłam do zamrażalki jak był sezon bym miała właśnie na takie okazje i tak sobie teraz piję :D

    • Magduch2014

      Magduch2014

      12 sierpnia 2014, 18:05

      Ja zaraz sie wkurzę i pójdę zjeść kolację haha;) Super,że się nie dajesz:D pamiętaj cuuukier z wafelków to ZŁOOOOOO;)

    • nowaja2014

      nowaja2014

      12 sierpnia 2014, 18:09

      Oj kochana przy Twojej figurze, to możesz sobie pozwolić bez obaw :) Niby to wiem, ale chęć silniejsza :( W sumie nie silniejsza, bo póki co to ja wygrywam :D Ale ciekawe jak długo.

    • Magduch2014

      Magduch2014

      12 sierpnia 2014, 18:11

      Schowaj je gdzieś głeboko a najlepiej poproś rodzinę by były pod jakimś prądem:D ;) Ojj czasami sobie pozwalam ale to rzadko;) wole nie kusić losu i trzymać póki co moją wagę,żeby się za bardzo nie rozhulała;)

    • nowaja2014

      nowaja2014

      12 sierpnia 2014, 18:18

      Jak na złość dzisiaj u mnie słodyczy jest pełno. Wafelki, które kuszą od kilku dni, kolejna czekolada, cukierki czekoladowe z nadzieniem, pierniki czekoladowe. I to wszystko teraz, kiedy mam takie dni :( W sumie moja mama w czasach młodości była pulchniutka, a teraz szczupła jest. Może będę miała tak samo jak ona :D Racja nie ma co folgować, bo utrzymanie wagi, to dopiero wyczyn.

    • Magduch2014

      Magduch2014

      12 sierpnia 2014, 18:41

      To widzę,że masz nie sprzyjające warunki jeśli chodzi o słodycze! ale pokaż,że jesteś dzielna i się nie daj tym potworą;) ojj tak zgubienie kilogramów to jedno,utrzymanie ich to drugie:) też ciężka praca;)

    • nowaja2014

      nowaja2014

      12 sierpnia 2014, 19:04

      Oj tak, jeżeli chodzi o słodycze, to u mnie w domu ich nie brakuje. Mój brat z ojcem mogliby jeść je ciągle, ale oni w porównaniu do mnie mogą jeść i jeść, a są i tak szczupli. Szkoda, że ja tak nie mam :) Myślę, że utrzymanie wagi jest jeszcze trudniejsze.

    • Magduch2014

      Magduch2014

      12 sierpnia 2014, 19:26

      Mój chłopak tak ma wcina co popadnie i waga ani drgnie do przodu:D

    • nowaja2014

      nowaja2014

      12 sierpnia 2014, 19:40

      No i gdzie tu sprawiedliwość?! :D By kobiety zdecydowanie mamy gorzej :D

    • Magduch2014

      Magduch2014

      12 sierpnia 2014, 19:45

      Zawsze powtarzałam,że mamy przerąbane:D okresy-sresy;) ciąże,cellulit:P faceci na to zlewają;) nie znam żadnego,który przejmowałby sie cellulitem:D (ejj to chyba dobry temat na post) ;);)

    • nowaja2014

      nowaja2014

      12 sierpnia 2014, 20:06

      Powiedziałabym nawet, że świetny :D Faceci z reguły nie przejmują się tym, ani że im bęben odstaje. Nigdy takiego nie znalazłam, który by się przejmował do momentu jak byłam na jeziorem. Kolega siostry w sumie mój też nie chciał się za nic w świeci rozebrać. Zaśmiałam, że go wciągnę do wody i serio bym to zrobiła, Tak tego przestraszył, że wstał ubrał buty i poszedł pod pretekstem, że źle czuję. Potem powiedział, że wstydzi się tego jak wygląda, że nie akceptuje swojego ciała. Fakt faktem jedynie ma brzuch ale to zasługa mc donalds'a. Powiedział, że musi się odchudzić i w szoku jestem, bo dotychczas nie znałam żadnego, by się odchudzał. Fakt faktem pamiętam go jak był szczupły. Był wtedy mega przystojny :) Teraz też jest, ale już nie tak jak wtedy kiedy był szczupły. Wiadomo nadmiar kilogramów jednak swoje robi.

    • Magduch2014

      Magduch2014

      12 sierpnia 2014, 20:11

      A faceta nawet z brzuchalem też nie znam co by się wstydził paradować:D moi kumple czasami z piwnym szesciopakiem;) rozbieraja się na basenie bez zadnego skrepowania:D i czesciej slychac tekst "czego nie sciagasz koszulki" hahaha ;) Twoj kolega to wyjatek od reguly:D jaki niesmialy;);)

    • nowaja2014

      nowaja2014

      12 sierpnia 2014, 20:15

      Byłam w szoku nie ukrywam. Fakt faktem nie ma ogromnego brzucha, ale taką małą piłkę ma :D Ja znam tylko facetów z brzuchami jakby w dwóch ciążach jednocześnie byli, a nie wstydzą w ogóle jeszcze z tego śmieją :D Dlatego z jednej strony ich podziwiam. Czemu my tak nie potrafimy haha? :D

    • Magduch2014

      Magduch2014

      12 sierpnia 2014, 20:16

      Nie wiem Kochana:D faceci w ogóle sa jacyś inni:D a nam to wmawiają hahaha;)

    • nowaja2014

      nowaja2014

      12 sierpnia 2014, 20:26

      Haha, no oni są jacyś dziwni :D Czekam aż zrobisz wpis i poruszysz ten temat :P

    • Magduch2014

      Magduch2014

      12 sierpnia 2014, 20:27

      Może jutro coś naskrobię musze się z tym przespać:D

    • nowaja2014

      nowaja2014

      12 sierpnia 2014, 20:29

      Będę czekała! ;*

    • Magduch2014

      Magduch2014

      12 sierpnia 2014, 20:45

      :*

  • PuszystaMamuska

    PuszystaMamuska

    12 sierpnia 2014, 14:16

    A ja widzę pogrubiona czcionkę... :) Fajne masz te emotki :) Trzymaj się dzielnie i nie podjadaj - nie warto!

    • nowaja2014

      nowaja2014

      12 sierpnia 2014, 14:18

      Naprawdę? To dziwne, bo ja widzę niepogrubioną. To chyba jakaś magia :D Masz rację, nie warto! A w szczególności słodycze. A emotki zgodzę się, bo mi samej się bardzo podobają :)

  • UwierzWSiebie88

    UwierzWSiebie88

    12 sierpnia 2014, 14:12

    Mmmmm jakie ciasteczka...:) trzymam kciukaski:)

    • nowaja2014

      nowaja2014

      12 sierpnia 2014, 14:15

      Dziękuję ;* Teraz mi się przydadzą w szczególności :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.