Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dumna z siebie...


Podobnie jak w tytule - bardzo dumna z siebie bo dziś dieta na plusie. Zjadłam:
1. Płatki na wodzie (już rytuał)
2. Danonek (nie mylić z danio- bo danonek jest mniejszy ale za to smacziejszy:)
3. Dwa ogórki z jogurtem i koperkiem (pycha)
Na przekąskę zjadłam kilka winogron, ale niestety nic nie zjadłam na kolację, bo byłam dziś u stomatologa na 16.30, no a ja niestety na fotelu siedzę pod warunkiem znieczulenia, więc  to znieczulenie odchodzi mi dopiero w chwili obecnej, która jest za póxna na jedzenie czegokolwiek. Wcześniej pogryzłabym pewnie sobiue język i wargę dolną gdybym coś próbowała zjeść. Więc ograniczę się do herbatki jedynie.
Poza dietą to dziś zadzwonił do mnie pan z mojej sieci komórkowej i powiedizał że już mogę sobie wybrać nowy telefon - no i pojechaliśmy z Pawłem po pracy do salonu i takim oto sposobem mam super-fajniutki gadżecik w postaci nokii 5200. Dla mnie bomba:) Buziaki dla wszystkich odchudzających się*)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.