Dzisiejsze menu:
1. kilka winogron
2. danonek + jabłko
3. 2 łyżki kaszy gryczanej + ozorki w sosie chrzanowym + 4 ogórki korniszony
4. jabłko
A wszystko jaknajbardziej przed 18.00. Również kolejny dzień bez słodyczy, co mnie bardzo cieszy:). A muszę przyznać, że miałam dziś kilka okazji na słodkości, no ale bez rewelacji:). Dziś zmieniłam na psaku wagę - co prawda niewiele w dół, ale zawsze coś. Już nie mogę się doczekać kioedy będzie "piąteczka" z przodu:). Na pewno poinformuję wszystkich na Vitalii. Pozdrawiam serdecznie - Buziaki
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Cwalinka
29 sierpnia 2007, 21:32cie, mnie tez motywaują i napawają optymizmy wpisy vitalijek tryskajacych humorem oraz zadowolonych z siebie i zycia, pozdrawiam
BOZENAS71
29 sierpnia 2007, 21:07ZJADŁAM ŚNIADANKO, 4 HERBATKI: ZIELONĄ, CZERWONĄ, TALERZ GROCHÓWKI NA WĘDZONYM DROBIOWYM UDKU I TO WSZYSTKO.
Inferno
29 sierpnia 2007, 20:46Jesteśmy w tej samej sytuacji... Ja też się piąteczki z przodu doczekać nie mogę, ale z moją dietką ostatnio krucho. Życzę samozaparcia i wymarzonej piąteczki nam obu! Pozdrawiam.
BOZENAS71
29 sierpnia 2007, 20:37na pewno wystarczyło by pół kilograma owoców. Najzdrowsze jest to czego się nie zje.
Cwalinka
29 sierpnia 2007, 20:35ze szybko zobaczysz ta piateczke z przodu, ja na wadze widze juz 7 z przodu ale na pasku jeszcze nie zmieniam, zmienie w dniu oficjalnego wazenia czyli w piatek, a potem szybciutko do 6 z przodu. pozdrawiam i buziaki
mgiielka
29 sierpnia 2007, 20:34Nio i brawo!! Możesz być z siebie dumna!! Świetnie sobie radzisz!! Oby tak dalej. Super że dałaś radę i tak spokojnie przeszłaś obok tych słodkości, a waga też super, nawet jeśli tracisz 100g mowinnaś być z tego zadowolona, bo małymi kroczkami do wielkiego sukcesu, prawda:)