Od tygodnia odkąd mam pulsometr z wbudowanym krokomierzem, licznikiem kalorii, itp... robię szczegółowe notatki, włącznie z liczeniem kalorii tego co zjadłam i wychodzi mi, że:
jem 1000-1600kcal (nie używam cukru, napojów gazowanych, itd)
spalam - 2700-3700kcal
a waga idzie bardzo ślamazarnie :(
tylko te obwody mnie podnoszą na duchu, nie mnie jednak przy tak dużym wydatkowaniu energii przyznacie, że coś jest nie tak z moim organizmem :/, jak na mój gust powinno to szybciej iść te kilogramy. No chyba, że mięśnie mi tak rosną...
Podejrzewam, że może jednak powinnam wykluczyć gluten z diety i zrobić badania pod tym względem... bo nic nie rozumiem... a może ta moja tarczyca nieszczęsna tak to opóźnia wszystko i zamula metabolizm?
Nordica
13 lipca 2015, 12:46witaj Mucha :) Jeśli co drugi dzień mam Nordic Walking 11km, a pomiędzy treningi w domu z ciężarkami (1h) to to jest średnia aktywność? Pytam, bo nie bardzo wiem jak to wyliczyć. A boję się jeść więcej niż 1600kcal, serio... Ze względu na niedoczynność tarczycy wiem, że muszę bardzo się pilnować w diecie (wywalam chleb i mąkę, cukru nie widziałam od lat w menu, piję tylko wodę i zieloną herbatę ok.3 litry) Zaczynam nieco panikować chyba, bardzo boję się więcej utyć (20kg w ciągu ostatnich dwóch lat weszło po rozjechaniu się tarczycy). Co robić Panie Premierze? Jak żyć? :P ;) :)
mucha81
13 lipca 2015, 12:27jezeli spalasz 2700-3700 (CMP) to twoje PPM na pewno nie moze byc nizsze nic 1600, a ty jesz ponizej, wiec wedlug teorii nie mozesz liczyc na to ze schudniesz. Policzylam i wychodzize przy sredniej aktywnosci twoje PPM to 1633kcal - jedzenie na rowni z PPM lub ponizej nie da zadnych rezultatow. Powodzenia!
Nordica
12 lipca 2015, 22:50co drugi dzień z 1kg ciężarkami na ręce i plecy... i już bicek i triceps się rysują :) reszty nie widać pod tłuszczem... :/
megan292
12 lipca 2015, 22:23Trenujesz siłowo skoro sadzisz że Ci mięśnie rosną?
Nordica
11 lipca 2015, 11:34Wtaj Bluetower :) piję dużo około 3 litrów herbaty zielonej na dobę. Może powinnam 50% na wodę zamienić... Dbam o nerki, więc o wodzie pamiętam. Dzięki za radę, przypatrz się temu :) dokładniej. Za tydzień mam @,może już hormony szaleją i wodę zatrzymuję? Zobaczymy, będę się obserwować i robić notatki i zobaczymy za jakieś dwa tygodnie :) Dzisiaj pietruszki zielonej dużo zjem, może woda ze mnie zejdzie :), jeśli jakaś się zatrzymała.
Bluetower
11 lipca 2015, 08:38Kochana,a ile wody wypijasz ? U mnie też idzie spadek wagi opornie jak tylko mniej piję. Tylko że ja zbieram tą wodę jeszcze w sobie. Pozdrawiam i powodzenia