Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
chyba się zwolnię.


plusy:

-fajne koleżanki

-zdarzają się mili ludzie


minusy:

-początki depresji

-...780zł na miesiac (właśnie mnie oświecono, że przecież pracuję 6,5g, ale płacą mi za 6...)

-nikt nie wie jak są przyznawane premie (rozmawiałam o tym z kilkoma dziewczynami)

-przeważająca częśc ludzi drących się przez słuchawkę

-trzeba tłumić w sobie wszystko co złe i jeszcze dawać się mieszać z błotem, a na końcu życzyć miłego dnia...


Serio. Pracowałabym gdzie indziej, ale nigdzie nie chcą przyjmować ludzi z moim doświadczeniem (a raczej jego brakiem), ale czuję, że wykańczam się psychicznie. Znowu chce mi się ryczeć. Cały czas chce mi się ryczeć. Jeszcze jutro MUSZĘ iść na jakąś prezentację, na 10 rano, więc od 10 do 21 nie będzie mnie w domu, znowu prawie nic nie zjem... Przepraszam, że tak się Wam żalę, ale już nie wiem co mam robić...

P.S. wypowiedzenie napisane. Teraz tylko oddać, przemęczyć się 3 dni i znowu, mam nadzieję, czerpać radość z życia!

  • mania3

    mania3

    14 czerwca 2012, 11:05

    Decyzja należy do Ciebie ale to zawsze jakiś staz pracy,a tak źle oprócz płacy to nie jest chyba a trole po drugiej stronie słuchawki zawsze sie zdażaja trzeba jednym uchem wpuszczać a drugim wypuszczać.

  • JulkaT

    JulkaT

    12 czerwca 2012, 23:55

    Zastanów się na spokojnie… jeśli praca tak bardzo Cię męczy to odejdź… nic na siłę… a pieniądze zarobione w takiej atmosferze też szczęścia nie dają… mi nie dawały i kiedyś się zwolniłam po 3 miesiącach… i nigdy nie żałowałam bo w pracy bardzo się męczyłam:-( Jeśli sytuacji życiowa nie zmusza Cię do pracy… to może warto rozważyć rezygnację i na spokojnie poszukać czegoś bardziej satysfakcjonującego… Trzymaj się ciepło… życzę aby wszystko się ułożyło:-) Moim zdaniem nie możemy niczego robić wbrew sobie… bo życie mamy tylko jedno…

  • patiti

    patiti

    12 czerwca 2012, 23:36

    nie warto się męczyć... uciekaj i szukaj czegoś nowego

  • goraleczka20

    goraleczka20

    12 czerwca 2012, 23:09

    ojć, no to faktycznie ta praca jakaś taka dziwna i nie zbyt satysfakcjonująca- na to wychodzi!! Trzymaj się, Milej nocki:)

  • malwis88

    malwis88

    12 czerwca 2012, 22:48

    No rozumiem:) ale ... no cóż sama wiesz co jest dla Ciebie najlepsze:)

  • groszek89

    groszek89

    12 czerwca 2012, 22:46

    No mówię, nie warto. Moja robota trwa długo i przez to jest męcząca ale po pierwsze nikt mnie nie bluzga, po drugie nie muszę być przesadnie miła, po trzecie przez większość czasu rozmawiam przez telefon albo czytam a po czwarte zarobki są nieporównywalne. Szukaj czegoś innego. Nie ma co sobie nerwów szarpać.

  • groszek89

    groszek89

    12 czerwca 2012, 22:40

    eh no jak tak to może rzeczywiście nie warto. Ja za moją beznadziejną robotę przynajmniej dostaje ponad 2000 :P

  • malwis88

    malwis88

    12 czerwca 2012, 22:29

    To tym bardziej zwolnij się !

  • malwis88

    malwis88

    12 czerwca 2012, 22:21

    hmmm no to ja więcej dostanę i będę sprzedawać ciuchy kobitkom, też nerwy są ... ale jeśli masz poświecić swoje zdrowie, czyli depresje dla tej pracy to nie warto... Ja bym odeszła, znajdziesz inną prace:)

  • patih

    patih

    12 czerwca 2012, 22:16

    nie rycz tylko szukaj innej pracy

  • havre

    havre

    12 czerwca 2012, 22:06

    W takim wypadku też bym zrezygnowała... Już bardziej opłaca sie isc na ulotki jeśli chodzi o kwestie pieniężne.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.