Dojechałam na miejsce, a tam... Nie ulotki. Call center. O.o
Miałam miłą rozmowę z panią z kadr. Tak jak uczyli, usiadłam pewnie w fotelu, patrzyłam ciągle w oczy, mówiłam głośno, wyraźnie, starannie dobierałam słowa i...
Jutro mam szkolenie wstępne. xD
Przez to zjadłam bardzo mało, zdaję sobie z tego sprawę, ale ze stresu nie mogłam nic zjeść.
śniadanie: 3 kostki czekolady gorzkiej, jakies 150g jogurtu pitnego 0%
obiad: 4łyżki makaronu razowego z sosem (nie zaprawiany) i pulpetem
kolacja: z 30-40 truskawek
ćwiczenia:
a6w dzień 12
patih
30 maja 2012, 21:50gratulacje
mania3
30 maja 2012, 05:39No to super zawsze jakaś praca i doświadczenie:)
sghmjgosia
29 maja 2012, 22:20CallCenter? ooo:D jedziemy na tym samym wózku :D
NaMolik
29 maja 2012, 21:12bedzie dobrze, najwazniejsze zaczac prace i jak nabierzesz doswiadczenia napewno bedzie latwiej o cos lepszego - jedna rada jesli wolno - obojetnie co robisz / rób to zawsze na 100%, staraj sie i wierz w to co robisz, bo nawet jak sie nie spodziewasz tego, ktos to zauwazy i wiele możesz osiagnac !!!! Wierze w ciebie !!!
goraleczka20
29 maja 2012, 21:08no to gratuluję! jak szkolą to prawdopodobnie przyjmą:) bądź dobrej myśli, ja w razie czego nadal trzymam kciuki:) Powodzenia i milutkiego szkolenia:)
patiti
29 maja 2012, 20:15będziesz coś sprzedawać przez telefon czy co? :)
groszek89
29 maja 2012, 19:32ej no gratuluję! ;))
lalala49
29 maja 2012, 19:29Gratulacje!;)