2 chlebki żytnie typu wasa + łyżka twarogu 0% tłuszczu + 2 plasterki chudej szynki + herbata bez cukru
II śniadanie:
sałatka owocowa (jabłko, gruszka, pomarańcza, łyżka jogurtu naturalnego i łyżeczka miodu)
obiad:
ziemniak na parze bez soli, trzy cząstki brokuła (brokułu?) na parze, mała pierś z kurczaka z pieca w przyprawach
podwieczorek:
szklanka soku wielowarzywnego
kolacja:
2 wafle ryżowe + łyżka dżemu niskosłodzonego + jabłko
chyba nie jest źle. :)
kurczę, tak lubię to zdjęcie, że aż musiałam je tutaj dodać ^^ Wiem, musiałam zaspokoić swoją próżność.
Nie mogę doczekać się dnia w którym włożę obcisłą sukienkę, wysokie szpilki, pójdę do klubu i usłyszę za sobą "wow. świetnie wygląda". Może wtedy zacznę chodzić do klubów. xD
smoczyca1987
6 marca 2012, 08:50bo zdjęcie jest prześliczne!! :)) a dietetycznie wzorowo!! :)) oby tak dalej :*