Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Burgery. Brzuch.


Dzisiaj miałam egzamin praktyczny z kwalifikacji e13 - "Projektowanie lokalnych sieci komputerowych i administrowanie sieciami". Wszystko poszło dużo lepiej niż się spodziewałam, od dzisiaj oficjalnie mogę powiedzieć, że mam wakacje i niczym związanym z nauką nie muszę się przejmować. Chociaż w sumie to muszę zapisać się na prawo jazdy i zrobić kurs przez wakacje. :D

Planowo wypadł mi dzisiaj rest day ale zrobiłam trening brzucha, ponieważ byłam zabiegana i ostatni trening brzucha zrobiłam tydzień temu. 

Ciągle powoli sobie redukuje i mam zamiar skończyć redukcję 1 sierpnia, bo jestem już trochę nią zmęczona. Od 1 sierpnia stopniowo zwiększam kalorie aby dojść do mojego zapotrzebowania. Potem pewnie kilka tygodni dieta na bilansie zerowym i zacznę dodawać kcal aby mieć nadwyżkę kalorii.

Bardzo podoba mi się ten obrazek i myślę, że idealnie opisuje on problem ludzi z nadwagą. Po osiągnięciu celu zamiast wyznaczyć nowy to zadowalają się nim, wracają do starych nawyków, potem tyją i na vitalii mamy kolejne tematy "witajcie wracam z nadbagażem i podkulonym ogonem " .

Dzisiaj gotowałam obiad dla 4 osób bo spędzałam popołudnie z dziewczyną. W sumie gdyby nie chęć zrzucenia kilogramów nigdy i zmiany swojej sylwetki nigdy nie odkryłabym ile przyjemności sprawia mi gotowanie, bo zawsze posiłki przygotowywała albo mama albo odgrzewaliśmy coś na szybko jakieś gotowe dania. W każdym razie zrobiłam dzisiaj burgery wieprzowe - z mięsa mielonego ( z szynki wieprzowej) z sosem BBQ, do tego papryka z bakłażanem oraz ryż. Było bardzo smaczne. Cieszę się, że we wakacje będę mieć więcej czasu na gotowanie.

A jutro mam ochotę na jakąś fajną pizzę z kurczakiem więc chyba taką zrobię, i tak cały dzień jutro w domu :P

Chciałabym podziękować wszystkim co czytają wpisy i komentują oraz dodają mnie do znajomych. Nie zawsze mam czas komentować wasze wpisy ale zawsze zaglądam i czytam :)

  • ar1es1

    ar1es1

    24 czerwca 2015, 23:07

    Widzę że ostro działasz w kuchni:-) Bataty też polubiłam niedawno. Jutro będę polować na wołowinę na tatara bo przed @ zawsze mięsa jeszcze bardziej mi się chce. Też do splitow wróciłam bo przy FBW mam jakieś poczucie że nie daje z siebie wszystkiego... Pozdrawiam!

    • nolel123

      nolel123

      24 czerwca 2015, 23:32

      Split dużo bardziej mi się podoba i raczej już przy tym zostanę na dłużej bo ćwiczy się super :P Koło mnie otworzyli kilka dni temu biedronkę więc mam teraz wreszcie niedaleko do sklepu gdize znajde inne warzywa niż ziemniaki i pomidory ;p

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.