Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Świąteczne porządki


W tym roku wystartowałam z przygotowaniami do świąt z miesięcznym wyprzedzeniem 😆 Jest więc duże prawdopodobieństwo że w Święta nie będę wykończona. Ale to tylko przypuszczenia bo na dwa dni przed wigilia mam listę rzeczy do zrobienia na 2 strony A 4. Prawda jest taka że nadrabiam zaległości w sprzątaniu z kilku miesięcy bo od wiosny do zimy nie mam za bardzo ani czasu ani siły żeby zajrzeć w każdy kąt. Tak więc wypalam i wypracowałam wszystkie firany i zasłony w sumie mam tego ponad 300 m2.Wypralam wszystkie kołdry, poduszki,koce było tego co najmniej 10 pralek. Umyłam i wysprzatalam co do okruszka wszystkie szafy i szuflady a w samej kuchni mam ich 17. Teraz myję okna i zastawę stołową, kryształy 🙄 Tak mam kryształy, zaczęłam kupować kilka lat temu bo przy blasku świec wyglądają cudownie. Mam takie klasyczne białe szlifowane i kolorowe ręcznie robione które kupowałam w Czechach, są cudowne a szkło cienkie jak papier. Z dekoracjami świątecznymi nie będę za bardzo szaleć no chyba że coś mnie najdzie. W sumie to postawię na stół świeczniki, też kryształowe z Czech i świece i to mi chyba wystarczy. Uff


  • Noir_Madame

    Noir_Madame

    21 grudnia 2020, 19:38

    Ja w zimie nie pracuję,taka branża. I współczuję wszystkim pracującym kobitkom. Nie wiem tylko czemu w poprzednich latach wszystko zostawiałam na ostatni tydzień , bo jednak ogarnąć gruntownie cały dom to nie jest praca na jeden dzień

  • mmMalgorzatka

    mmMalgorzatka

    21 grudnia 2020, 19:24

    A ja nie mam ani siły ani chęci

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.