Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
kryzys wieku mojego


Witam kochane :) 

Dawno mnie tu nie było , znowu .... 

I naturalnie nic się nie zmieniło ....niestety 

A nawet powiem szczerze że jest dużo gorzej niż wcześniej....

Lato zleciało jak z bicza strzelił , było gorąco , rodzinnie i aktywnie . Oczywiście nie licząc restauracji , litrów piwska wypitego ze znajomymi i innych rarytasów. W każdym razie wcale się nie starałam więc i tak jest cudem że na wadze constans a nie wzrost o 5 kg . Najpierw sanatorium nad morzem , dużo spacerów i wycieczek w celu zwiedzania zabytków ziemi polskiej , tak żeby dzieci liznęły trochę historii . Ogólnie nie jestem z osób które długo siedzą na tyłku ale regularne posiłki w sanatorium i tak dały efekt +3 kg na wadze mimo ciągłych spacerów po okolicy , jak wróciłam prawie się turlałam a do tego przeszła taka mała  "depresja" i złość na samą siebie , pewnie wiecie jak to jest :) Po powrocie znowu praca i basen z dziećmi oraz inne wycieczki choć dużo mniej niż bym tego chciała , upały dawały się we znaki bardzo ciężko było juniorów z domu wyciągnąć, na szczęście parę razy się udało :)

Powrót do pracy pozwolił szybko usunąć nadwyżkę , powrót do mojego rytu jedzenia i moich godzin ale samopoczucie nadal było nie takie jak trzeba .

Pod koniec lata wybrałam się do Zakopanego i tam nie usiedziałam na tyłku , bardzo intensywnie chodziliśmy po górach . Razem z dziećmi udało się nawet zdobyć nam trzy szczyty co bardzo mi się podobało , im trochę mniej bo byli strasznie zmęczeni . Tym razem sama decydowałam o posiłkach i godzinach więc z gór wróciłam lekka i zadowolona ale nadal to samopoczucie ...

A mój stan wewnętrzny jest taki że nie mam na nic siły , nie mam siły biegać a nawet nie trenuję . Ostatnio zeszłam z trasy na 37 km przy ultra a maraton wrocławski skończyłam ledwo z najgorszym czasem w życiu 5:30 :( Nie cieszy mnie bieganie , męczy mnie , wszystko mnie boli zaczynając od kręgosłupa przez biodro aż do kolana. Każdy start w lecie to była walka o życie , głowa siada bardzo szybko a za nią ciało .Wstaje rano i codziennie mówię sobie może dziś to będzie ten dzień , ale nie jest . Jem dużo za mało bo nie mam apetytu a przez to nie mam siły , nie chce mi się sprzątać ani tak na prawdę nic mi się nie chce ... Stan jak na mnie niespotykany . Gdzie moja radośc zycia ?  Gdzie moje plany ??? W dupie ......

A żeby było śmieszniej to zaczęłam się czuć staro i to mnie już kładzie na łopatki , mój facet ze mną zwariuje nie długo :) Marudzę , narzekam i sama nie wierzę w to co mówię . Normalnie psychiatra mi się kłania :) 

Przepraszam że musiałam się tutaj wynurzyć i nie jest to motywujący wpis   ale czasami człowiek musi . 

Czas leci a ja w rozsypce i zaraz będzie wpis na koniec roku pt. znowu w życiu mi nie wyszło i kolejny dół , taka amplituda życia :) 

Dziś wstałam z nastawieniem że zrobię coś więc zaczęłam od wpisu , zobaczymy jak się dzień potoczy ale wierzę że w końcu przestanę marudzić i wyjdę ze skorupy . Pozałatwiam sprawy , zrobię trening i ogarnę porządki . Taki plan . Wszystko zaczyna się w mojej głowie więc najpierw trzeba zająć się nią a potem ciałem czy wagą . 

To zaczynamy 1,2,3 ..... START !!!

Solidy ochrzan i kop mile widziany :) 

Miłego dnia :)

Bez odbioru :) 

  • barbra1976

    barbra1976

    15 września 2018, 18:43

    Już cię nie muszę opitrolic bo poszłas po rozum do głowy. Super decyzje. Nie można ciała na siłę zarzynac.

    • barbra1976

      barbra1976

      15 września 2018, 18:43

      Bosssssskie nogi

    • Nocka23

      Nocka23

      16 września 2018, 21:27

      to mi się upiekło :) Dokladnie nie ma takiej potrzeby trzeba słuchać swojej głowy i nie dawać się głupiej rywalizacji . My mamy być zadowoleni A cały tłum ludzi. buziaczki

  • minnie1985

    minnie1985

    15 września 2018, 07:46

    Badałaś sobie TSH? Objawy pachną niedoczynnością tarczycy. U mnie dokładnie tak było.

    • Nocka23

      Nocka23

      15 września 2018, 08:35

      no chyba muszę bo nie Ty pierwsza zwracasz na to uwage :) pozdrawiam

  • Barbie_girl

    Barbie_girl

    12 września 2018, 23:40

    Jestem przepiekna kobieta !:) Trzymam kciuki aby dobry humor i donbre nastawienie powrocilo !:*

    • Nocka23

      Nocka23

      13 września 2018, 07:12

      dziękuję bardzo. zacznę od porządków w domu i życiu tak pomyślałam że natłok mnie przyciąga więc warto spróbować . pozdrawiam

  • natalie.ewelina

    natalie.ewelina

    12 września 2018, 16:43

    Kochana ja cie rozumiem bo tez mam takiego dola....ale pieknie wygladasz...czas sie przebudzic....usciski

    • Nocka23

      Nocka23

      12 września 2018, 17:47

      dziękuję:) muszę się zmobilizować do działania i ruchu A nie tylko marudzenia :) buziaki

  • jojomaker

    jojomaker

    12 września 2018, 15:30

    No ale ciało masz jędrne bardziej niż nastolatka! Bierzemy się do roboty:)

    • Nocka23

      Nocka23

      12 września 2018, 16:30

      oj bierzemy :) brzuch tylko mało jędrny ale do zrobienia jak ma się chęć. buziaki

  • aniapa78

    aniapa78

    12 września 2018, 11:20

    Mam nadzieję że power wróci. A badałaś tarczycę? Trochę objawy jak niedoczynność.

    • Nocka23

      Nocka23

      12 września 2018, 12:03

      muszę zbadać. miałam jako dziecko i brałam leki dość długo A potem bylo już dobrze. Może z wiekiem się znowu popsuła.

  • katja07

    katja07

    12 września 2018, 09:28

    Daję Ci kopa!!! A tak poza tym super babka z Ciebie, chciałabym mieć taką figurkę jak Ty !!!

    • Nocka23

      Nocka23

      12 września 2018, 09:49

      dziekuje bardzo za kopa i miłe słowa :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.