Witam
Dzis smuteczek .... życie jest wredne .... Człowiek próbuje być pozytywny , walczy z demonami , chce dla siebie jak najlepiej a tu same przykre niespodzianki . Wczoraj odwiedziła mnie trzydziestoletnia przyjaciółka , przyjechała z Olsztyna na wizytę u lekarza. Cały dzień spędziłam z nią na onkologii w Warszawie bo okazało się że ma raka ... strasznie się zdołowałam , odechciało mi się wszystkiego .... Po powrocie do domu dowiedziałam się że 12 letni syn mojej sąsiadki czeka na operacje bo ma tego samego raka co psiapsiółka a ja się dołuje 10 kg nadwagą , żałosne .... Wczorajszy dzień wyssał ze mnie energie , na co dzień nie myślimy o takich sprawach a tu nagle taki bum .... i jak tu myśleć pozytywnie jak same przykre wydarzenia nas otaczają ... do dupy
Jestem zbyt wrażliwa na takie wydarzenia ....
odezwę się jak się uporam z myślami ...
Pozdrawiam
cococream
27 listopada 2016, 16:58Ili ja byłam świadkiem jak zmarła moja koleżanka wieku 21lat w 5 msc ciąży na chłonniaka zyła z ta chorob tylko 2 tyg i tak szybko wyniszczało jej organizm.niestety nikt z nas nie wei co w nim siedzi.człowiek to chodzaca bomba zegarowa,dlatego trzeba korzystać z życia ile sie da życ pełną para .Zamiast się dołowac pomys i docen co masz.
mania_zajadania
20 listopada 2016, 20:50Po pierwsze to straszna lipa wiem, ale trza docenić co mamy.... No i dbać o siebie. Wiesz można pisać że martwisz się 10 kg nadwagi i że to banalne.... ale z drugiej strony... Jak nie przycisniesz teraz to za chwilę dojdzie kolejne 10 kg, a to już będzie otyłość albo na granicy. Otyłość = podwyższone ryzyko chorób krążenia, stawów, cukrzycy a także nowotworów... więc może bardzo dobrze że się przyjmujesz tymi 10 kg. Ze starasz się regularnie ćwiczyć i ogarnąć miche i zmniejszyć spożycie %.... bo to wszystko ma gdzieś wpływ. No wiadomo że chorują czasem też zdrowe, chude wysportowane osoby, ale to zadbanie o siebie to tyle co możemy zrobić. Tulkam :*
Nocka23
21 listopada 2016, 09:31Super to napisałaś. Racja że martwienie się o 1o kg to też martwienia się o zdrowie. Dzięki za komentarz. Kochana jesteś
mania_zajadania
22 listopada 2016, 11:48Czasem z boku możemy na coś spojrzeć bez emocji i obiektyniej "ocenić" sytuację. Ja naprawdę jestem pod wrażeniem ze tak ładnie ciągniesz z tym bieganiem. Super! Konsekwentnie. Nie łapiesz się za pierwszą, lepszą głodową dietę tylko dbasz o siebie, regularnie się ruszając.
anoosia912
19 listopada 2016, 13:51co zrobić, jak człowiek nie ma się czym naprawdę martwić to wynajduje sobie byle głupoty, co by nie być zbyt szzęśliwym ;/
123czarnula
18 listopada 2016, 00:04Niestety tak to jest, zeby docenic swoje szczescie musimy zobaczyc nieszczescie innych. Pozdrawiam cieplutko :)
Julietta21
17 listopada 2016, 15:46Myślę podobnie, my się przejmujemy ,ze mamy o kilka kg za duzo, a ludzie w tym samym czasie walczą o swoje zycie.... sciskam mocno
zaga24
17 listopada 2016, 12:42Widzisz 2 tygpdnie regularnych trenigow biegow i juz akcje... zobaczymy co jutro z moimi wyniakami
barbra1976
17 listopada 2016, 12:40:*
zaga24
17 listopada 2016, 12:17u mnie też nieciekawie niestety zdrowie znowu... ledwo wystartowałam a już się organizm poddał.... powiem,Ci , że te zdrowie jest nawjażniejsze..... sama tego doświadczam.. codziennie wyję w poduszkę do 1 w nocy.. z bezsilności
Nocka23
17 listopada 2016, 12:23sama sobie badania zrobię dla pewności . Znowu się źle czujesz ???
zaga24
17 listopada 2016, 12:26nie pytaj.... spuchlam na 8kg wygladam jak montrum czuje sie okropnie nie da sie tego opisac....
Nocka23
17 listopada 2016, 12:31Obyś się szybko poczuła się lepiej kochana , chciałam cię na bieg wyciagnąć do Łodzi ...
Vitalia713
17 listopada 2016, 11:41Niestety takie wiadomości czasami nas paraliżują i dają dużo do myślenia. Dlatego cieszmy się tym co mamy . Przytulam Cię mocno.
Kora1986
17 listopada 2016, 11:18współczuję.... Miałam takie same przemyślenia jak u 2-letniego synka kolegi zdiagnozowano nowotwór złośliwy... na szczęście operacja, chemia i jest zdrowy! Twojej przyjaciółce też tego życzę!
Nocka23
17 listopada 2016, 11:25Dziekuje . Takie wydarzenia tak działają na umysł chyba , nie da się cieszyć chwilą jak bliscy ludzie są chorzy ... pozdrawiam
am1980
17 listopada 2016, 11:11przykro czytać takie wiadomości...to faktycznie miałaś dzień do dupy, ale chyba właśnie w takich chwilach człowiek uświadamia sobie jak zajebiste ma życie, 3maj się cieplutko