Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
I znowu oblałam.... :(

Czasami tak jest, że jak już się wali to wszystko naraz. Ale zaraz zacznie się nowy tydzień i napewno bedzie lepszy od poprzedniego :-) Co do prawka to rozumiem co czujesz. Ja 4 pierwsze podejścia też mam już za sobą i narazie nie mam już siły podejść po raz piąty... I nie dlatego, że nie nadaje się na kierowce. Wręcz przeciwnie, każdy kto widział jak jeżdze dziwi się że nadal nie mam prawka... Ale egzamin na prawo jazdy to niestety 90 % szczęścia i dobrego humory egzaminatora, a 10 % to twoje umiejętności... Tak więc życze Ci dużo szczęścia na nastepnym egzaminie, no i trzymam kciuki, żeby ten nadchodzący tydzień był lepszy od poprzedniego. Buziaki

Głowa do góry ten tydzien był beznadziejny to nastepny będzie lepszy:) A prawkem sie nie przejmuj tam oblewają bo muszą sobie zarobic jak im ktos nie dał koperty:/ Ja zdwałam 6 razy aż się udało...a kierwocą jestem całkiem niezłym. Pozdrawiam