Już zaliczony, byłam rano na siłowni spędziłam 0,5 h na wiosłach i zrobiłam całą szóstkę żeby mieć już wieczór z głowy.Jutro też chyba pójdę i tak nie mogę z małą wyjść, a nie bedę się kisić w domu cały czas.Nie wiem czemu ostatnio z rana mam zawsze wzdęty brzuch i jakieś dziwne gazy, a po ćwiczeniach przechodzi.Już rano zaczęłam myslec,że może w ciąży jestem znów i az mnie ciarki przeszły brrrrrr:P
Co do jedzenia dziś to jak na razie mleko light z musli, kanapka z pasztetem,ryba ziemniaczki,ogórki i pomidory.Załóżmy ,że z 1100kcal.Dziś po południu zamierzam zjeść jeszcze sałatkę owocową,a na wieczór nic, żeby jutro znów nie mieć sensacji żołądkowych:)
najss
27 maja 2011, 14:48nie wiem jak Ty to robisz, że rano na siłownie zapierdzielasz :D podziwiam, serio :P
emilciaaa8
27 maja 2011, 13:45też robiłam 6, utknęłam na 32 dniu :) teraz robię ponownie (dziś 9 dzień) jestem nastawiona na sukces i mam nadzieję że mi sie uda :) a swoją drogą to ciężko jest jak cholera po 25 dniu miałam już dość wszystkiego :)