Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
niewielki spadek,ale jest


witam dziewczyny bardzo się cieszę,bo jest spadek 0,5 kg,ale ja się cieszę jak dziecko bo jest spadek.Wczoraj miałam przykrą sytuację,bo byłam z mężem na zakupach i podeszła do niego koleżanka z pracy,a on nawet nas nie przedstawił tylko zachowywał się jakby nigdy nic.Później myślał że będę go pytać kto to był,a mnie to rybka i zwisa mi to(moim zdaniem dobre wychowanie polega na tym,że osoby które się nie znają przedstawia się).
moje menu:
śniadanie:3 kanapki z pomidorem,herbata
2 śniadanie:gruszka,3 małe jabłuszka
obiad:żurek z jajkiem,brązowy ryż z odrobiną sosu z mięsem,kapusta czerwona
kolacja:3 kanapki ze salcesonem z indyka,herbata

ćwiczenia:15 min z mel b
trening z gwiazdami ewy chodakowskiej,a myślałam,że nie mam kondycji,w następnym tygodniu spróbuję killera,
spacer 2 km.
miłego weekendu
  • ita1987

    ita1987

    4 marca 2013, 09:44

    Nawet niewielki spadek jest mega osiągnięciem! Gratuluję!

  • austryjaczka1

    austryjaczka1

    2 marca 2013, 11:24

    Super aktywność i menu :) Gratulaje spadku, pozdrawiam :)

  • Optymistka58

    Optymistka58

    1 marca 2013, 21:38

    Spadek jest - i to jest najważniejsze :) Nawet jakby zleciało tylko 100g,to uważam za sukces :) Trzymaj się dzielnie i powodzenia :)

  • SexyKitty

    SexyKitty

    1 marca 2013, 16:04

    Gratuluję, ważne że jest :)

  • Brzuchatka

    Brzuchatka

    1 marca 2013, 14:52

    Jupiiiii gratuluje spadku :) Może zwróć mężowi uwagę na kulturę osobistą?:P

  • angel2601

    angel2601

    1 marca 2013, 14:51

    Gratulacje, najważniejsze że jest spadek! Również miłego weekendu :))

  • breatheme

    breatheme

    1 marca 2013, 12:31

    Faceci czasem zachowują się jak totalni kretyni. Ja bym zwróciła uwagę mojemu, gdyby się tak zachował, żeby na przyszłość mógł postąpić inaczej. :)

  • mala2580

    mala2580

    1 marca 2013, 11:46

    nie przejmuj się, mój czasem też tak robił:o i nie powiem, bo czułam się chyba gorzej niż jakiś słup. na szczęście tak go zjechałam, że więcej tak nie postąpił. Może też powinnaś mu wytłumaczyć? pozdrawiam :) powodzenia, a i gratulacje:) każdy spadek cieszy, choćby najmniejszy. :))

  • mala2580

    mala2580

    1 marca 2013, 11:45

    nie przejmuj się, mój czasem też tak robił:o i nie powiem, bo czułam się chyba gorzej niż jakiś słup. na szczęście tak go zjechałam, że więcej tak nie postąpił. Może też powinnaś mu wytłumaczyć? pozdrawiam :) powodzenia, a i gratulacje:) każdy spacek cieszy, choćby najmniejszy. :))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.