witam dziewczyny już tak jest w życiu,że raz jest dobrze,a raz źle.U mnie w małżeństwie nie kłócimy się tylko się nie odzywamy,jak to młode małżeństwo docieramy się,czasami jest tak,że potrafimy przez miesiąc żyjemy w zgodzie,a innym razem burza za burzą ale najważniejsze że się godzimy,ale jakie to przyjemne.A teraz inny temat dietkowo ok
śniadanie:
2 kanapki z pomidorem i szynką
2 śniadanie
2 jabłka,
obiad
kasza z warzywami,2 pulpeciki drobiowe z odrobiną sosu pieczarkowego i buraczki
kolacja
3 kanapki z szynką i pomidorem
STARAM SIĘ JEŚĆ DO GODZINY 18.00.jak na razie waga stoi od 4 dni i ani drgnie cieszę się przynajmniej,że nie idzie w górę.Wczoraj trochę poćwiczyłam,było 200 półbrzuszków i 3 serie po 60 powtórzeń ćwiczeń na nogi,chcę je wysmuklić,a nie chcę,żeby się jeszcze bardziej umięśniły,bo i tak już są duże.pozdrawiamtrochę kobiecych kształtów nie tylko chude jest piękne,pozdrawiam
angel2601
29 stycznia 2013, 12:31ja też trzymam w sobie jak się kłócimy, ale mój mąż nie lubi ciszy, i wtedy tak długo zagaduje aż się odzywam. A jak długo jesteście po slubie? Wiesz, kompromisy są też bardzo ważne. Życie mnie tego nauczyło. A jakie robisz ćwiczenia na wysmuklenie ud? Ja nadal stosuje moją dietę 8 godzinną i myślę że to główna zasługa spadków, pozdrawiam :))