Jak na razie mój zapał do ćwiczeń nie mija(i chociaż wczoraj dopadł mnie leń)ale przemogłam się i było 25 min steppera,250 półbrzuszków i 20 min ćwiczeń ogólnych.Moje menu
śniadanie:kanapka z kiełbasą,herbata
2 śniadanie:kawałek szarlotki,zielona herbata
obiad:zupa pomidorowa z ryżem,udko,sałatka
kolacja:bułka z szynką,herbata i drożdżówka
.od wczoraj mniej 0.2,ale liczy się,że mniej.Ale jestem pozytywnie zakręcona i rano nic mi się nie chciało,ale teraz jak słońce wyszłoto energia mnie rozpiera.Juuuuupppppiiiiia teraz miłego dnia kochane
angel2601
9 stycznia 2013, 09:49No nieźle dajesz! Ja doszłam na razie do 200 półbrzuszków ale codzień chcę zwiększać jak uda mi się. Powodzenia :))
breatheme
8 stycznia 2013, 12:26z tym słońcem to mam podobnie;) pogoda za oknem taka wiosenna, szkoda tylko, że jest mróz, bo już bym pedałowała rowerem :P najważniejsze to wygrywać z leniem :) też często toczę takie boje, ale na razie to ja jestem góra ;)
florenka24
8 stycznia 2013, 12:11super ze masz tyle energii. Pozdrawiam i walczymy dalej:)