Dzisiaj sobota i dzień pełen pracy.Dzisiaj nie wiem czy poćwiczę, bo jestem zmęczona.W związku ok,chociaż ja jestem zmęczona pracą,a mój ślubny siedzi przy laptopie. miłość kwitnie.Chyba dopadła mnie grypa jelitowa.okropnie się czuję.
ja sie czuję okropnie od tyg - ogólnie zmeczona życiem jestem :) s do tego dietkowo do d...... wiec humor poniżej zera ehhh, zdaje mi się, że trzeba zarzucić diete, zacząć się ruszać, spacerować - energia wróci i humor - a wtedy zazwyczaj jest to zaraźliwe, wiec mężulka też rozruszasz - ruszamy od jutra kochana! do boju! - a najelitowe perypetie, najlepsza głodówka - więc dietkowo też ci posłuży ;)
Skoro ciężko pracowałaś to nie musisz ćwiczyć. Pamiętaj, że praca, to także ćwiczenia fizyczne. Grypa żołądkowa? W takim razie nie ma mowy o ćwiczeniach. Marsz pod kołdrę z herbatką i jakimś jogurcikiem. Potem dobry filmik i spanko. Zdrowiej szybko :*
Belldandy1
3 czerwca 2012, 13:33Znowu panuje jelitówka;( nienawidzę tego;( Kuruj się!;)
mysiek85
2 czerwca 2012, 23:34ja sie czuję okropnie od tyg - ogólnie zmeczona życiem jestem :) s do tego dietkowo do d...... wiec humor poniżej zera ehhh, zdaje mi się, że trzeba zarzucić diete, zacząć się ruszać, spacerować - energia wróci i humor - a wtedy zazwyczaj jest to zaraźliwe, wiec mężulka też rozruszasz - ruszamy od jutra kochana! do boju! - a najelitowe perypetie, najlepsza głodówka - więc dietkowo też ci posłuży ;)
anna20061
2 czerwca 2012, 20:45u nas tak samo hahah
imperfect1997
2 czerwca 2012, 20:43Skoro ciężko pracowałaś to nie musisz ćwiczyć. Pamiętaj, że praca, to także ćwiczenia fizyczne. Grypa żołądkowa? W takim razie nie ma mowy o ćwiczeniach. Marsz pod kołdrę z herbatką i jakimś jogurcikiem. Potem dobry filmik i spanko. Zdrowiej szybko :*