Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ewa Chodakowska


Dziś pierwszy dzień ćwiczyłam Skalpel Chodakowskiej. Wcześniej oglądając film urywkami pomyślałam sobie "Co to jest? Przecież to łatwe". A że od miesiąca skaczę na skakance 4000 podskoków, to uznałam że jestem już na tyle wysportowana że podołam tym ćwiczeniom. No więc, zaczęło się niewinnie... A potem było już coraz ciężej. Muszę zwrócić honor Ewce, bo dała mi niezłego kopa. Myślałam że padnę, strasznie to trudne. Mam nadzieję że drugim razem pójdzie mi lepiej  Tak więc od dziś zaczynam 1000 podskoków, a potem ćwiczenia z Chodakowską 
  • NewShape2017

    NewShape2017

    16 listopada 2015, 23:43

    Ja Ciebie rozumiem. To poważna i trudna decyzja ale w zyciu nie należy rezygnować z siebie nawet dla dziecka. Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki

  • NewShape2017

    NewShape2017

    16 listopada 2015, 19:55

    Hej wiesz nie obrażaj się ale chyba zle zrobilas pytajac sie na forum o ten awans. Widze co dziewczyny pisza to głównie krytycznie a ja cie rozumiem.

    • ninka89

      ninka89

      16 listopada 2015, 21:12

      Nie obrażam się, dziękuję za te słowa, potrzebowałam po prostu porady bo czuję się strasznie rozdarta wewnętrznie :-(

  • prostota

    prostota

    18 lutego 2013, 21:25

    Ja bardzo skalpel lubię, ale po dwóch miesiącach mi się znudził i szukam nowych wrażeń ;) Na początku nie dawałam rady zrobić całego, więc gratulacje, że Ci się udało. Z każdym powtórzeniem będzie lepiej :)

  • aannxx

    aannxx

    14 lutego 2013, 22:08

    Na pewno będzie lepiej :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.