Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
3 tygodnie na diecie!


Za tydzień oficjalne mierzenie, ważenie ale teraz wagę omijam łukiem bo przy okresie to samo złoooooo. Dalej czuje sie jak big mama ale ale, to tylko okres, nie? No.

Miałam dzis z Malutkim Człowiekiem uciąć sobie rano małą drzemeczke a cieliśmy komara 3 godziny! Takze sniadanie jadlam o 11:15 i to bialy chleb z polędwicą. Dobry był. Po za tym nie bylo żadnych wpadek. Nawet był jeden spacer bo juz Malutki dzieciuszek poczuł sie lepiej i nie miał gorączki. Małżon znów jadł lody, bo sie dziad upiera, ze jeszcze lato (popyla w krotkich portkach i koszulce  a ja w kurtałce już bo mi zimno) to niech je. A jesień czuć w powietrzu i choćby skały srały lata nie zatrzyma. Kupilam jeszcze w rosmanie jedna maseczke i do ust takie okrągłe fiku-miku miętowe. Dzisiaj dzien piękności, będzie kapiel z pianą, maska na jape i co tam jeszcze wynajde...no.

Moje jedzenie, obiad i kolacja:

Jałowcowa tak mi pachniala, że musialm sobie ukroić troche.

  • lapaz80

    lapaz80

    26 sierpnia 2017, 14:23

    Domowe spa świetna sprawa tylko na kamos nigdy nie mogę wygospodarować czasu. Ciągle coś do roboty a rodzinka wiecznie coś chce. Pozdrawiam

  • theSnorkMaiden

    theSnorkMaiden

    25 sierpnia 2017, 23:04

    Domowe spa ;) Maly sobie przycial ostrą drzemke. Korzystaj poki mozesz:) jedzonko pycha

    • Nina1985

      Nina1985

      25 sierpnia 2017, 23:21

      Obiad tylko tak wygląda :-) musiałam kielbache wkroić bo bylo jałowe ale Cichosza :-)

  • 106days

    106days

    25 sierpnia 2017, 20:38

    Trzeba od czasu do czasu robić sobie....taki dobry wieczór ;-) Ciekawe jak wyniki za tydzień!! :) Miłego wieczoru :)

    • Nina1985

      Nina1985

      25 sierpnia 2017, 22:08

      Oczywiscie, trzeba jak najczęściej. Dla zdrowia psychicznego :-) Sama nie wiem ile spadło dokładnie, wiem że 2,5 kg bylo jakis czas temu. Oby nie mniej :-)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.