Dieta dziś poszła super. To łatwiejsze niż myślałam. Może rzeczywiście trzeba było doprowadzić się do ostateczności, żeby cos sie zmieniło. Nie wiem.
Spacer z Malutkim Czlowieczkiem był i choć zdrowo pizgał wiatr zrobilismy 6,43 km. Bylam jeszcze w Kauflandzie, więc pewnie jeszcze z kilometr lub dwa nabiłam. Mialam się piwa napić dziś ale łiii tam, obejdzie sie.
Z rana też porozciągałam mięśnie, uwielbiam to i chciałabym w przyszłości móc zrobić skłon i położyć całe dłonie na podłodze. Na razie tylko opuszki dotykają :-)
Moje menu:
1.Dwie kromki chleba z twarogiem president i dżemem truskawkowym. Banan, kawa.
2. Day up z biedry
3. Kasza z warzywami (też z biedry) z surówką z białej rzodkiewki
4.kawa zbożowa z mlekiem
5. Kolacja:
I tyle. Miłej soboty grubasy:-) :-) :-) hehehe
ola811022
12 marca 2017, 21:12Day up też kupuję :)
Nina1985
12 marca 2017, 21:21Przekąska z braku laku ale zdrowa i smaczna :-)
Merry
12 marca 2017, 11:12Ja się doprowadziłam do ostateczności, aż powiedziałam dość tego, ale wtedy to był już totalny dramat (patrz początek mojego paseczka). Też na podwieczorek piję kawę zbożową z mlekiem ( no i syropem klonowym ;P ).
theSnorkMaiden
12 marca 2017, 10:09Dobra ta kasza z biedry. Lubie tez te zupy ich :) hihi moj Mooomin teraz spi to mam chwile na randke z kawa i ksiazka. Karmisz jeszcze Malego Czlowieka?
Nina1985
12 marca 2017, 17:01Niestety nie i w pewnym sensie to jest moja porażka. No ale tak to juz jest.:((
NowaJaPoPorodzie25
12 marca 2017, 08:04Najbardziej rozbawił mnie tekst MILEJ SOBOTY GRUBA :D ale no cóż. ..rację masz :-)) grunt to się nie poddawać i trwać i walczyć. ..bo walczymy o SIEBIE i o SWOJE ZDROWIE! !:-)
Nina1985
12 marca 2017, 08:35No cóż, mozna sie obrażać ale taka prawda. Ja czuje sie grubasem ale nie poddajemy sie i walczymy bo kurka wodna na dworze juz coraz cieplej a sadła jeszcze duuuużo.:-) :-)
NowaJaPoPorodzie25
12 marca 2017, 10:54OJ dużo.. u mnie na pewno ;P BUŚKA
mmm25
12 marca 2017, 03:51Mniam jaka ładna kanapeczka. I ładny dystans. Ja też się staram przy ladneh pogodzie dac na spacerze maximum z siebie. A z dietą masz rację jak już się czlowiek wdrozy to nie jest zle. Najgorsze zacząć. Trzymam kciuki. Ile Twój Mały czlowieczek ma? Mój 11 tygodni.
Nina1985
12 marca 2017, 08:30Dziekuje :-)Ojej to Maluszek, niedawno rodziłaś :-) :-) :-) Mój bobofrut skończył wczoraj 5 miesiecy.
dietacambridge2017
11 marca 2017, 21:58Ja ci dam grubasy hehe piknie i smacznie u Ciebie jak zawsze , mogłabyś dla mnie robić posiłki heh
Nina1985
11 marca 2017, 22:07No nie wiem, musialabys zobaczyć mój obiad, nie robilam zdjecia bo wyglądał jak szara breja z brokułami ale dzięki:))