Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
kolejny dzień...


Mogę śmiało stwierdzić iż mój humor.. i nastawienie trochę zależny od pogody.. też tak czasami macie... wczoraj na zewnątrz było przyjemnie..i ja byłam nastawiona mega pozytywnie.. dzisiaj..już chłodno.. i mi się już tak w sumie nic..nie chce:( 
Pobiegałam wczoraj.. a dziś mnie wszystkie mięśnie bolą ... ale muszę  przyznać że wczoraj może i zmęczona wróciłam ale mega szczęśliwa. chyba muszę częściej... tylko jak wyskrobac na to czas?
A dziś.. od rana.. zastanawiam się czy mogę ufać mojemu facetowi.. tak chociażby na 80 % (bo na sto to się chyba nie da)  oj bo dał mi taki mały powód..  niby nic nie znaczący ale jakieś takie dżgy zostawiło i obawę.. albo ja tylko taka durna jestem i nie ukrywam nic przed nim ... nawet jak by miał się wkurzyć.. może powinnam ?
Waga cudownie powoli idzie w dół HURAAA strasznie mi pomaga to pisanie.. bo wtedy bardziej się  kontroluje ..
  • olasek86

    olasek86

    29 marca 2013, 10:23

    gratuluję spadku wagi. Ufać trzeba bo po co sobie coś wymyślać i psuć nerwy ale faceta trzeba też twardą ręką trzymać.

  • Niecierpliwa1980

    Niecierpliwa1980

    29 marca 2013, 09:46

    Gratuluje spadku wagi-to motywuje niesamowicie do dalszego działania.

  • NigdyNieKochalam

    NigdyNieKochalam

    29 marca 2013, 09:42

    Ja takze mam tak ze humor uzalezniony jest od pogody.. zaufanie to podstawa w zwiazku. ;) to wlasnie na nim sie wszystko opiera... ;) gratuluje spadku wagi, aby dodac motywacji zapraszam do mojego pamietnika.. ;) dodam tylko, ze zaczynalam z taka sama waga i takim samym wzrostem, a dzisiaj jest mnie 21kg mniej. ;) Powodzenia. ;*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.