Dziś gorsza pogoda i wyszłam z domu z małym na spacer, bo ostatnio to była prawdziwa tragedia- katar, kaszel, duszności i zapuchniete, zaropiale oczy tylko po dwóch godzinach na dworze. Po tym już nie wychodziłam. Plus jest taki, że w połowie lipca pyłki powinny osłabnąć - minus, że to cztery tygodnie. Masakra dodatkowo przez ten Covid ludzie patrzą jak na jakaś zarazę, choć w tym roku mniej niż w zeszłym. Tak więc większość treningów w domu. A tak marzyły mi się wycieczki rowerowe 😞 Zobaczymy jak zrzucanie kilogramów pójdzie w domu. Na szczęście jest Tubeyube 😃 i można 10 tysięcy kroków zrobić trochę inaczej. Pozdrowienia dla wszystkich alergików.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
agazur57
15 czerwca 2021, 21:22Syn od ubiegłego roku sie leczy u alergologa. W tym roku ma tak dobrane leki, że może na dwór wychodzić i nic mu nie jest. W tamtym roku się dusił na dworze. Generalnie ostatnio cud się stał, bo nawet czekoladę i mleczne rzeczy zaczął jeść. Też nie mógł, bo się dusił. Może to leczenie w końcu działa.
Nijka
16 czerwca 2021, 07:41Oby niestety z alergią jest tak, że po jakimś czasie trzeba zmienić leki albo dawki. Odczulanie też nie zawsze przynosi efekty u kuzynki 5 lat po odczulaniu zaczęły wracać wszystkie objawy. Jedyna ulga, że może być to alergia wieku dziecięcego, która minie z wiekiem. Życzę tego
agazur57
16 czerwca 2021, 09:47dojrzewał i chyba objawy mu się nasiliły- bał się w tamtym roku wychodzić do parku, bo go dusiło.
Nijka
16 czerwca 2021, 12:48W zeszłym roku to w ogóle tragedia przez ten covid wszyscy później patrzyli podejrzliwie i jakby chcieli uciekać, teraz już mniej, choć mam wrażenie, że ludzie zapomnieli o tym, że ktoś może być chory na coś innego. Mnie czasami tylko dusi i mam kaszel, ale przez lata się przyzwyczaiłam. Oby jednak synowi minęło. Mnie przeszła alergia skórna z roku na rok.
Magdalena_86
13 czerwca 2021, 18:17Łączę się w bólu. Ta alergią to jakaś masakra, ludzie patrzą na mnie jakby mnie mąż bił, bo oczy całe zapuchnięte, zapłakane i czerwone. Na szczęście za tydzień urlop i za granicą alergią mija i jak wracam na początku lipca już nie mam objawów. A bierzesz leki? Bo właśnie ja się zastanawiam czy na mnie to nie działa i powinnam zmienić, czy jakbym nie brała to by dopiero było.
Nijka
13 czerwca 2021, 18:43Na mnie działa tylko podwójna dawka zyrtecu, ale ile można. Na razie karmię małego więc nie biorę choć nie polecam podwójnych dawek. Ogólnie leki coś dają tylko przy dużej alergii to za mało musisz chyba pomyśleć o odczulaniu