Vtalia znowu przycięła mi tekst i nie chciała puścić zdjęć znalezionych w internecie więc musiałam przygotowany tekst nieco zmodyfikować.
W drodze na parking zajrzałam do malutkiego muzeum etnograficznego. Chociaż manekiny są nijakie, rzućcie okiem na stroje rybaków i ich żon.
Zjechaliśmy na dół autokarem i mieliśmy czas wolny. To był jedyny raz na tej wycieczce, kiedy nie poszłam nic zjeść (chociaż Nazare słynie z grillowanych sardynek).
Cudna plaża i zjawiskowe fale zrobiły na mnie takie wrażenie, że nie mogłam od nich oczu oderwać.
Spacerując po plaży, natknęłam się na kolorowe łodzie rybackie.
Podobno jeszcze niedawno, łodzie wyciągane były na plaże i ściągane do wody przez zaprzęgi wołów.
Teraz woły zostały zastąpione przez małe traktorki.
Na plaży tej podziwiałam również rusztowania z suszącymi się dorszami.
Do miasteczka można, od poziomu morza, wjechać taką oto kolejką, wspinającą się na wysokość 110 metrów (tzw. kolejka zębata, z asekurującymi zębami przy kołach)
Ostatnie minuty spędziłam na zerkaniu w uliczki Nazare. Na tym, na przykład, zdjęciu widać, jak nowe wypiera stare. Skromne, ale ozdobione malunkami chaty rybackie podupadają, nie są w stanie powstrzymać ekspansji hoteli i nowoczesnych wilii.
Następnym razem będzie Aveiro:)
renianh
14 października 2018, 22:22Wow piekna ta plaza a fale zjawiskowe.Dobrze ze jade nad morze a nie Ocean bo takie fale to dobre do podziwiania:0Ale mam u Ciebie zaległosci .Dzisiejszy wpis b6ył widoczny ,poprzednie nie:()
Nieznajoma52
15 października 2018, 09:27Plaża mnie oczarowała, ale ja wolę spacerować, niż się opalać, czy pływać.
Naturalna! (Redaktor)
12 października 2018, 21:45a te suszone dorsze to jak smakują? je to się na sucho czy po namoczeniu??? w Wenecji tez widzialam takie suszone ryby, ale się nie skusiłam. napisz coś o kuchni portugalskiej i co tam jadłaś :) tak vitaliowo troszkę ;))
Nieznajoma52
13 października 2018, 09:49Postaram się na zakończenie opisać co jadłam:)
iesz4
12 października 2018, 14:21Najpiękniejsza plaża, fale i rybaczka przy kutrze:) Zupełnie inna technika suszenia ryb niż w Rosji.
Nieznajoma52
12 października 2018, 14:33Plażą się zachwyciłam :)
silvie1971
10 października 2018, 19:44Piekne miejsce:)))
Nieznajoma52
10 października 2018, 20:49Tam chętnie wrócę. Podobno sardynki grilowane są tam najlepsze, ale nie sprawdziłam, bo ganiałam po plaży:)
mada2307
10 października 2018, 18:45Najciekawszy dla mnie obrazek to kuszące się dorsze. A potem z nich się zrobi bacalhau a bras na przyklad;)))
Nieznajoma52
10 października 2018, 20:48Więcej takich suszących się dorszy widziałam w Norwegii:)
Nieznajoma52
10 października 2018, 13:05Dobrze zaobserwowałaś Agnieszko. Na pierwszym fale małe, bo ten fragment był nieco osłonięty przez klify:)
agnes315
10 października 2018, 09:37Jakie morze! Skoro są hotele, to na wakacje aż się prosi pojechać!
Nieznajoma52
10 października 2018, 10:25Agnieszko tylko jak ktoś lubi pływać, to będzie miał problem, bo te fale są conajmniej takie jak na zdjęciach:)
agnes315
10 października 2018, 10:56na Kubie takie były... Ale to pierwsze zdjęcie bez fal?
Alianna
10 października 2018, 09:31Piękna wycieczka. Fale fantastyczne. Boże kochany, chociaż przez chwilę pobyć na takiej plaży …
Nieznajoma52
10 października 2018, 11:22Cudna jest. Po plaży to ja lubię głównie spacerować i do tego jest wspaniała:)