Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
WO 12/42


Wczorajszy dzień upłynął mi leniwie . Oczywiście był spacer ale przeszliśmy  tylko 3,54 kilometra . Miałam po powrocie lecieć na zakupy, ale jak wróciłam, to już był kolejny gość i nie poszłam.

Jadłospis wczorajszy: 3 małe jabłka pieczone z cynamonem i imbirem, kotlety z kalafiora, surówka z cykorii i rukoli z sokiem z cytryny, sok z buraka, marchewki, imbiru i cytryny. Czipsy z połówki buraka. Wypiłam tylko ponad dwa litry wody.

Obejrzałyśmy razem z siostrą dwa odcinki Doktora Martina w komputerze. Całkiem spora populacja dziwaków. Tak, to ja lubię.

Pogoda zaczyna się klarować w dobrą stronę. Trzeba się zbierać na spacer. Miłego poniedziałku:)

  • Japi46

    Japi46

    13 marca 2017, 16:06

    kotlety z kalafiora jadlam raz zostalam poczwstowana prze siostre meza nie bylam nimi zachwycona nie byly doprawione ale w tym domu to akurat norma ale musze zrobic sama moze beda lepsze Buziaki

    • Nieznajoma52

      Nieznajoma52

      13 marca 2017, 16:42

      Z dużą ilością pieprzu i ostrej papryki są niezłe:)

  • alicja205

    alicja205

    13 marca 2017, 13:02

    Świetnie Ci idzie Małgosiu :) Udanego dnia!

    • Nieznajoma52

      Nieznajoma52

      13 marca 2017, 14:02

      Dziękuję Iwonko i Tobie udanego:)

  • baja1953

    baja1953

    13 marca 2017, 12:51

    Świetnie Ci idzie, podziwiam:)) Pozdrawiam...Byle do wiosny:))

    • Nieznajoma52

      Nieznajoma52

      13 marca 2017, 14:01

      Teraz to już nie odpuszczę. Jutro mina dwa tygodnie:)

  • alinan1

    alinan1

    13 marca 2017, 10:40

    smakowały Ci te kotlety z kalafiora? Bo mnie nie bardzo... Jeszcze leżą w lodówce.

    • agnes315

      agnes315

      13 marca 2017, 11:07

      mi wchodzą tylko z ogórkiem kiszonym, ale za to jakie wzdęcia po tym! :)))

    • Nieznajoma52

      Nieznajoma52

      13 marca 2017, 11:32

      Mocno doprawiłam papryką i pieprzem i dało się zjeść:)

    • alinan1

      alinan1

      13 marca 2017, 16:30

      ja tez mam ostre, ale coś mi w gębie rosną:))

  • Alianna

    Alianna

    13 marca 2017, 10:29

    Miłego dnia Małgosiu :-)

    • Nieznajoma52

      Nieznajoma52

      13 marca 2017, 11:30

      Dzięki Alu. Oby do wiosny:)

  • agnes315

    agnes315

    13 marca 2017, 10:18

    dobrze ten Filut ma z Tobą :)) Ty się odchudzasz, a Filut ma długie spacery :) Może i ja zacznę psa od kogoś wypożyczać? :))) Buziak

    • alinan1

      alinan1

      13 marca 2017, 10:39

      bierz moją:) Ta jest nie do zdarcia!

    • agnes315

      agnes315

      13 marca 2017, 11:06

      a brałabym chętnie, gdyby bliżej było :)) Wiesz, że nie mam znajomych, którzy mają psa? Sami kociarze, bo kot łatwiejszy w obsłudze :)

    • Nieznajoma52

      Nieznajoma52

      13 marca 2017, 11:31

      Buziak. Nawzajem się motywujemy:)

    • mada2307

      mada2307

      13 marca 2017, 12:02

      U nas można brać na spacery psy ze schroniska, nawet bym spróbowałam, ale to jest z drugiej strony miasta :(

    • agnes315

      agnes315

      13 marca 2017, 12:16

      u mnie też dokładnie drugi koniec miasta, a kiedyś miałam na osiedlu, teraz tam bloki stoją :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.