cześć Chudzinki
Mialam sen. Przyszla do mnie Ewa Chodakowska z pretensjami że nie może rozpocząć treningu bo ja nie przychodze a wszyscy czekają juz tylko na mnie
Jakis proroczy.....?
Urlop sie juz prawie kończy. Jakos tak szybko przeleciał. Staralam sie dzieciakom zapewnic jakies drobne atrakcje. Zdjecia mam jedynie z czasu jak śnieg jeszcze leżał hahah
Wrrrrr tyle napisalam jeszcze chcialam opublikować a tu klops. Nie dosc ze 3/4 wpisu zniklo to jeszcze nie chce do pamietnika wejsc
moniaxxxxx
13 lutego 2015, 13:14Piękne zdjęcie, ale ja zimy mam już serdecznie dość:( No chyba ,że w górach..... za tydzień jadę do Wisły:)) buziaki Basiu
niezapominajka33
13 lutego 2015, 16:28Ty to się bawisz hehe. I bardzo dobrze :) pozdrowionka
Yen81
13 lutego 2015, 09:16heheheh jak nic sen proroczy :P Choć, ja mnie by się Ewka przyśniła.. to chyba byłby to koszmar :P
niezapominajka33
13 lutego 2015, 16:26Hehe. No koszmar to nie był ale dziwnie się czułam :)