Cześć Chudzinki
Ech ta dzisiejsza pogoda .... obiadek miałam gotowy od wczoraj, więc po pracy tylko podgrzać i fruuu na ogródek. Pifko, ostatnie 3 fajeczki (wyniosłam też pranie szybciutko) i wygodnie w foteliku korzystałam z kąpieli słonecznej. Bosko było. Sąsiadka się dołączyła. Ech. Przez chwilę myślałam, że mam urlop, błogi spokój, zielona trawa, drzewka, ptaszki ćwierkające, roześmiane dzieciaki ... przydałby się już urlopik
Dietkowo byłoby idealnie, oprócz drobnej wpadki w pracy , tych kilku , nie wiem ale te małe kuszące trole miały razem z 500 kcal. Człowiek to jednak słaby jest, one niestety miały przewagę . Ale moje zadowolenie i tak się nie zmienia, a co mi tam z powodu kilku ciastek pałakać nie będę. Jutro nowy dzień.
Magis
22 maja 2014, 11:18Udany dzień !!!
saros00
22 maja 2014, 11:14Co to jest 500 kcal wiecej ,organizm dostal wieksza dawke energii i zaczal pracowac na szybszych obrotach :P Od czasu do czasu nawet wskazane ,byle nie za czesto :p
Nesca85
22 maja 2014, 09:14dokładnie, nie ma co się biczować, czasem i tkaie ciastka nasz organizm potrzbuje, czasem mówie a nie co chwila hahhha, buziaki
CzterolistnaKoniczynka
22 maja 2014, 08:36Ja wczoraj spędziłam ten piękny dzień na uczelni :/ No poza godzinnym okienkiem spędzonym w parku i 20-min spacerkiem, podczas którego się spiekłam z jednej strony :P
niezapominajka33
22 maja 2014, 08:40Dzisiaj musisz drugą stronę, by równo było :)
CzterolistnaKoniczynka
22 maja 2014, 08:42hehe :P no przydałoby się ;)
naja24
22 maja 2014, 07:55Ja wczoraj też ogrótkowałam się hahaha , pomidorki sadziłam i takie tam, pogoda wręcz letnia :)
Ancur90
21 maja 2014, 22:19Dobrej nocki :)
Landryna3210
21 maja 2014, 22:09Doobranoc ;D