Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
EDIT zdjęcia stare i nowe


Witam Was Kochane

Jak obiecałam; jakieś zdjęcie mam, nie chodziło o widoczki z wycieczki tylko o mnie w kostiumie w całej okazałości. Proszę :





Nogi okropne, całe w cellulicie - katastrofa - że nie wspomnę o ramionach, obwisłym brzuchu i fałdach  - nie no porażka

Poniżej jeszcze jedno zdjęcie sprzed paru lat - i tak chcę wyglądać - zdj. po 1 dziecku , te powyżej po 3 !! (może fryz już nie bardzo ..., ale moda się zmienia, a ja wtedy zapuszczałam włosy - oczywiście po drodze je chyba 3 razy jeszcze obcięłam haha)



Inaczej nie ? nóżki smukłe, rączki smukłe, zero brzucha, no może biustu za bardzo nie było, ale - przeżyjemy No i mina nie bardzo hehehe, wzięli mnie z zaskoczenia



A tak w ogóle, denerwuję się, jelita mam chyba już puste, dziś II podejście do prawka. Testy zdałam bardzo dobrze, ale jazdy mi nie poszły i za bzdury mnie oblał - na kimś muszą zarobić. Fakt popełniłam błąd - wiem moja wina - ale wkurza mnie przekonanie Panów EGZAMINATORÓW, że po 30-stu godzinach jazd człowiek ma być kierowcą jak z min. 10 letnim doświadczeniem. To jest tak jak szukamy pracy. Najlepiej od razu po studiach, z min. 5letnim stażem w renomowanej firmie, własnym samochodem a o walorach wizualnych nie wspomnę ....

Jem dziś bo jem, bo jeść trzeba. Nawet ciastko mi wpadło, ale owsiane, zdrowe
Mam dziś dużo swobody w pracy i chodzę myślami wiecznie w kółko co to będzie
jeszcze 3,5 h mordęgi

Trzymajcie za mnie kciuki

I czekam na szczere komentarze

Pa Kochane
 dam znać co i jak, jeśli Was to interesuje, a jak nie to i tak napiszę

EDIT
oblałam buuu, do 3 razy sztuka


  • Pokerusia

    Pokerusia

    9 lipca 2013, 16:36

    jak szczerze to szczerze...nie wyglądasz na swoje 70 kg. wyglądam podobnie no może nogi mam trochę chudsze ale reszta taka sama i ważę w tej chwili 62 w porywach do 63 kg. więc jedziemy na tym samym wózku;-) brzuch to mam nawet większy,o! trzymam kciuki za egzamin

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.