Tak, wczoraj zaczęłam biegać, tzn przeleciałam 1,5 km i wróciłam do domu. Nie wiem czy to dużo, czy mało, chyba raczej to drugie, ale następnym razem będzie dystans dłuższy.
Potem prysznic i wieczorem na oczyszczenie zielona herbata.
Nawet zakwasów nie mam dzisiaj, chyba dobrze się rozciągnęłam przed i po, to strasznie ważne
Od czegoś trzeba zacząć. Muszę też ramiona poćwiczyć, bo flaczki takie, że aż wstyd
A tak w ogóle strasznie ciężko idzie mi ta dieta, no nie powiem, że czasem czegoś tam nie zjem, bo bym skłamała, a nic mi dobrego nie przyjdzie z oszukiwania samej siebie i wypisywania głupot, że owszem jem tylko to co kazali, a waga drgnie tylko ociupinek - nie na tym to polega.
Ważne by samemu sobie odpowiedzieć na pytanie czego właściwie chcę -chcę być szczuplejsza - TAK - to rób coś w tym temacie , a nie marudź tylko !!!
Wiem z doświadczenia, że łatwiej powiedzieć, niż zrobić. Ja tak mam, że jestem mega pozytywnie nastawiona, trochę poćwiczę, zjem coś dietetycznego, a na drugi dzień klapa na całej linii -nic mi się nie chce, zjem - podjem ECH.
Najważniejsze przyznać się do błędu i ruszyć na nowo, oj ile razy ja już tak miałam hehehe, ot taki słomiany zapał ...
Życzę dietetycznego dnia z dużą dawką pozytywnej energii
Mnie się też przyda
Ps. Zaczynam się rozglądać za jagodami ACAI - czytam co to daje itd. -boje się efektu jojo i jednak zostanę tylko na czytaniu - a tak z ciekawości
Czy któraś to stosowała ???
Potem prysznic i wieczorem na oczyszczenie zielona herbata.
Nawet zakwasów nie mam dzisiaj, chyba dobrze się rozciągnęłam przed i po, to strasznie ważne
Od czegoś trzeba zacząć. Muszę też ramiona poćwiczyć, bo flaczki takie, że aż wstyd
A tak w ogóle strasznie ciężko idzie mi ta dieta, no nie powiem, że czasem czegoś tam nie zjem, bo bym skłamała, a nic mi dobrego nie przyjdzie z oszukiwania samej siebie i wypisywania głupot, że owszem jem tylko to co kazali, a waga drgnie tylko ociupinek - nie na tym to polega.
Ważne by samemu sobie odpowiedzieć na pytanie czego właściwie chcę -chcę być szczuplejsza - TAK - to rób coś w tym temacie , a nie marudź tylko !!!
Wiem z doświadczenia, że łatwiej powiedzieć, niż zrobić. Ja tak mam, że jestem mega pozytywnie nastawiona, trochę poćwiczę, zjem coś dietetycznego, a na drugi dzień klapa na całej linii -nic mi się nie chce, zjem - podjem ECH.
Najważniejsze przyznać się do błędu i ruszyć na nowo, oj ile razy ja już tak miałam hehehe, ot taki słomiany zapał ...
Życzę dietetycznego dnia z dużą dawką pozytywnej energii
Mnie się też przyda
Ps. Zaczynam się rozglądać za jagodami ACAI - czytam co to daje itd. -boje się efektu jojo i jednak zostanę tylko na czytaniu - a tak z ciekawości
Czy któraś to stosowała ???
aureliagr
10 maja 2013, 21:56Fajnie że zaczęłaś biegać bo to najlepszy sposób na spalanie tłuszczu. Ja osobiście biorę tabletki na spalanie tłuszczu kupiłam w sklepie z odżywkami dla sportowców i biorę przed ćwiczeniami mam wtedy lepszego powera.
zabka2111
7 maja 2013, 22:05kochana tez o tym cos tam czytalam i kuszaco to wyglada ale nie wiem czy to nie taka sciema??? gratulije motywacji do biegania oby tak dalej ja tez sie musze wzaiasc za siebie tak powaznie.pozdrawiam cie cieplutko i buzka.
zabka2111
7 maja 2013, 22:04kochana tez o tym cos tam czytalam i kuszaco to wyglada ale nie wiem czy to nie taka sciema??? gratulije motywacji do biegania oby tak dalej ja tez sie musze wzaiasc za siebie tak powaznie.pozdrawiam cie cieplutko i buzka.
vitalijka86
7 maja 2013, 19:52Szczerze mówiąc to też nie polecam żadnych takich specyfików. Dieta i ruch to najlepsza droga do sukcesu. Za te pieniądze lepiej sobie kupić później jakiś ciuszek :-)
niezapominajka33
6 maja 2013, 14:40Dzięki za odpowiedź :), myślałam podobnie, ale miło usłyszeć podobną opinię !!
karla1974
6 maja 2013, 14:19Super że biegasz...to wciąga a co do jagód to suplement jak każdy...wystarczy dawka ruchu i odpowiednia dietka...miałam tabletki za 125zł no i jadłam je i czekałam na efekty...teraz już wiem że tylko ciężka praca nad ciałem i duchem i racjonalne jedzonko poprawia nasz wygląd.