Pesto pietruszkowe
1 duży pęczek pietruszki
100 ml oliwy lub oleju rzepakowego (ja zrobiłam 50:50)
1/2 szklanki uprażonych orzechów laskowych lub migdałów lub pestek słonecznika
ząbek czosnku
sól, pieprz
Wszystko miksujemy w malakserze i zajadamy jako pastę do chleba (na zimno) lub dodatek do makaronu (na ciepło). Fantazja!
Jak się domyślacie ja zrobiłam jedną wersję z orzechami, jedną z migdałami i jedną ze słonecznikiem, do każdej musiałam wziąć podwójną porcję składników i dzięki temu zużyłam całą pietruchę. Sama nie wiem, które smakuje mi najbardziej, wszystkie są rewelacyjne. Od wczoraj zajadam się nim na śniadanie smarując chlebki Wasa do sałatki z pomidorów (wtedy już bez awokado i oliwy). Dziś na obiad rodzina dostała spagetti z pesto w wersji z migdałami, mąż zachwycony. :)
ibiza1984
13 października 2013, 21:15Kombinujesz w kuchni, a to bardzo mi się podoba :) Świetny pomysł na pietruszkę. Zapisuję :)
gruszkin
13 października 2013, 21:03Nie bardzo lubię pietruszkę, chyba wolę wersję z bazylią.