Śniadanie:
(To jest właśnie twarożek, którego wczoraj nie mogłam Wam pokazać - mniam! )
Obiad:
(Także tego... Jeśli można to tak nazwać, to jest to właśnie obiad. )
Podwieczorek:
(Średni jogurt naturalny mrożony z dodatkami. )
Kolacja:
(Minus jedna kromka chleba.)
+ 2 kostki gorzkiej czekolady w tzw. międzyczasie.
Poskakałam trochę na wyimaginowanej skakance (pamiętać przywieźć z domu!) i trochę potańczyłam.
Tylko czy ja aby nie jestem głodna? W końcu jadłam o 19:00, hmm.
Jabłko! O tak!
(To jest właśnie twarożek, którego wczoraj nie mogłam Wam pokazać - mniam! )
Obiad:
(Także tego... Jeśli można to tak nazwać, to jest to właśnie obiad. )
Podwieczorek:
(Średni jogurt naturalny mrożony z dodatkami. )
Kolacja:
(Minus jedna kromka chleba.)
+ 2 kostki gorzkiej czekolady w tzw. międzyczasie.
Poskakałam trochę na wyimaginowanej skakance (pamiętać przywieźć z domu!) i trochę potańczyłam.
Tylko czy ja aby nie jestem głodna? W końcu jadłam o 19:00, hmm.
Jabłko! O tak!
ainuzi86
7 kwietnia 2013, 09:00Przysiady, fajna sprawa aczkolwiek 150 przysiadów robi wrażenie:)
liliputek91
7 kwietnia 2013, 06:01JA TEŻ zaczęłam to wyzwanie, dzień 2:P
Elfiola
6 kwietnia 2013, 23:02WItaj@ Dzięki za miłe słowa ;) A u Ciebie widzę pyszne jedzenie i waga do pozazdroszczenia :D POZDROWIENIA!
laauraa
6 kwietnia 2013, 22:29obad hah, zaszalałaś :D
aannxx
6 kwietnia 2013, 22:23Coś mały ten obiad :)