Od wczoraj miotam się z kąta w kąt, tak strasznie chce mi się słodkiej pysznej czekolady!
Pierwszy raz od początku diety mam taki "słodyczowy" problem.
Koniec końców wczoraj zaspokoiłam swój apetyt garścią mieszanki studenckiej i kilkoma płatkami śniadaniowymi z polewą czekoladową ale obawiam się że dzisiaj już będę musiała sobie coś po prostu kupić...
Myślę, że jest to zasługą PMSu, który ostro daje mi tym razem w kość.
Weekendowe menu:
Sobota
Śniadanie:
Płatki z mlekiem i połową banana
ok. 350kcal
II Śniadanie:
Activia owsianka, jeżyny, śliwki, marchewka
ok. 230kcal
Obiad:
Makaron z łyżką o.rz. i przyprawami włoskimi oraz pieczarkami, pomidor
ok. 350kcal
Podwieczorek:
Sok żurawinowo-jabłkowy, wafel ryżowy z dżemem wiśniowym, śliwka, jeżyny
ok. 250kcal
Kolacja:
2 wafelki ryżowe z pastą z twarożku chudego, jogurtu, rzodkiewki i szczypiorku; rzodkiewka, ogórek, wędzona pałka z kurczaka
ok. 220kcal
Po powrocie z pracy byłam tak zmęczona i tak głodna że zjadłam jeszcze 4 takie pałki (400kcal) i ciasteczko owsiane z czekoladą (140kcal)
Dzień:
ok. 1940kcal
Ćwiczenia:
Brak (12h w pracy wycieńczyło mnie do cna)
Niedzielne menu
Śniadanie:
Płatki z mlekiem
ok. 300kcal
II Śniadanie:
Koktajl z jeżyn, banana i maślanki (wypiłam 2 takie kubki)
ok. 350kcal
Przekąska:
Garść mieszanki studenckiej, kilka płatków Fitness w mlecznej polewie
ok. 300 kcal
Obiad:
Rosół z makaronem, marchewka i kawałkami gotowanego kurczaka
ok. 350kcal
Podwieczorek:
Gołąbek z brązowym ryżem i kaszą jaglaną oraz mieloną piersią kurczaka, sos pomidorowy
ok. 200kcal
Kolacja:
2 x żytnia Wasaz twarożkiem z rzodkiewka i szypiorkiem, jajko, pół pomidora, ogórki konserwowe na ostro
ok. 300kcal
Dzień:
ok. 1800kcal
Ćwiczenia:
-40 min z Cindy
MoniaLucky
18 września 2013, 23:26Mniamusny Twoj pamietnik:-)
pyzia1980 (moderator Vitalia.pl)
17 września 2013, 13:11Nie jestem może stworem czekoladowym,ale jak już ...to jestem mega wybredna :D Tylko mleczna z wielkimi orzechami / migdałami lub kokosowa.
malinkapoziomka
16 września 2013, 11:39mnie prawie wszystko co słodkie prześladuje. Trzymaj się i nie dawaj. Ja też się staram i wiem jakie to wyrzeczenie. Pzdr!
emczi
16 września 2013, 11:36czekolada..też ją kocham