Piąty dzień wyzwania od Marty i szybki wpis, bo niewiele zdziałałam. Wykonałam stretching - bardzo przyjemne ćwiczenia, ale nie udało mi się już wyjść na spacer. Za to jutro w planie nordic walking i jakaś ładna trasa. Muszę nadrobić dzisiejsze lenistwo. A w niedzielę może rower - weekend musi być aktywny. :)
Jadłospis 05.04:
7:30 - placuszki serowe z chia + pomarańcza i kostka gorzkiej czekolady
11:00 - bułka z pastą z tuńczyka (własnej roboty)
15:00 - lody i pół banana
17:00 - szparagi, ziemniaki i jajko sadzone
20:00 - bułka z dynią z serem pleśniowym