dawno nie byłam chora, aż tu nagle w piątek taka niemoc na mnie spadła, że musiałam 2 dni w łożku spędzić. Z tego tez powodu zero ruchu, ale dieta całkiem w porządku:-)
Dziś
Dwa tosty z żytniego pełnoziarnistego pieczywa z awokado i szczypiorkiem
Kawa z mlekiem i kawałek baby drożdżowej (sama piekłam)
Gotowana wołowina i sałatka z buraków
Jabłko
Kromka z pasztetem warzywnym własnej roboty (pycha) :-)
CookiesCake
3 kwietnia 2016, 21:31Zdrówka! ;) Ćwiczenia można odpuścić podczas choroby, ale zdrowe jedzonko powinno się pilnować! ;) Dobrze że się nie dałaś, sporo osób jak jest chore to rzuca się na wszystko co zakazane :p
Nickania
3 kwietnia 2016, 18:43Dzięki Dziewczyny :-)
LenaRZ
3 kwietnia 2016, 16:43Oj znam to. Też leżę. Dzisiaj tak na prawdę bo połówek przejął dzieci. Nawet nie mam siły się ruszyć. Zdrowiej... Brawo za dietę w chorobie :)
Nickania
3 kwietnia 2016, 18:43Zdrowiej :-)
magdalena733
3 kwietnia 2016, 15:24Zycze szybkiego powrotu do zdrowia!
Nickania
3 kwietnia 2016, 18:43Dziekuje:-)
Ajmmj
3 kwietnia 2016, 15:13Wczoraj też "szamałam" pasztet domowy pieczony - pychotka:) W ogóle mam takie fajne porcje - jak np. dziś na śniadanie, że trzymał mnie posiłek spokojnie 3 godziny:)
Nickania
3 kwietnia 2016, 18:45Cieszę się. Właśnie zrobiłam przegląd mojej szafy i nie mam co ubrac.. Muszę sie wziąć za siebie i zacząć ćwiczyć jak tylko kaszel mi przejdzie